Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamek Krzyżtopór w Ujeździe zaczyna żyć!

Redakcja
Marcin Perz, członek zarządu województwa świętokrzyskiego oficjalnie rozpoczął prace archeologiczne na zamku Krzyżtopór.
Marcin Perz, członek zarządu województwa świętokrzyskiego oficjalnie rozpoczął prace archeologiczne na zamku Krzyżtopór. A. Kukiełka
Wielka debata i rozpoczęcie wykopalisk - konserwatorzy i archeolodzy na zamku Krzyżtopór w Ujeździe. Powiało optymizmem co do przyszłości ruin.

Główna Komisja Konserwatorska obradowała na zamku Krzyżtopór w Ujeździe. - To zielone światło dla tego zabytku - powiedział Marcin Perz, członek zarządu województwa świętokrzyskiego. Jednocześnie rozpoczęły się prace archeologiczne w ruinach zamku, które poprzedzą prace konserwatorskie.
To pierwsze badania archeologiczne od blisko pięćdziesięciu lat.

PROGRAM KONSERWACJI PILNIE POTRZEBNY

To było wyjątkowe wydarzenie dla zamku Krzyżtopór w Ujeździe. Wyjazdowe spotkanie Głównej Komisji Konserwatorskiej odbyło się właśnie tutaj. Do Ujazdu zjechali się najlepsi architekci, historycy sztuki i konserwatorzy z całego kraju. W spotkaniu uczestniczył Tomasz Merta, wiceminister kultury, główny konserwator zabytków.

- Ten zabytek wymaga szczególnej troski - powiedział minister Merta. - Główna komisja konserwatorska chciała przyjrzeć się temu zabytkowi i zastanowić, co można, a czego nie należy czynić. Krzyżtopór potrzebuje pilnie dużego programu prac konserwatorskich. Podczas dzisiejszego spotkania mamy ścierające się koncepcje. Niektórzy marzą nawet o odbudowie tego obiektu.

Zdaniem ministra Merty byłoby to jednak dość ryzykowne przedsięwzięcie. - Stracimy oryginalność ruin, która przemawia do nas i mówi o przyszłości. Zyskujemy natomiast makietę, która ma niewiele wspólnego z historią. Trzeba zastanowić się jak ochronić ruiny i jednocześnie tchnąć w nie trochę życia. Konieczny jest program użytkowy, który nie będzie dla tego zamku destrukcyjny - przekonywał.

Wiceminister Metra podkreślił, że w przypadku zabytku tej skali trzeba znaleźć złoty środek. Byłoby to zachowanie trwałej ruiny z jednoczesnym wykorzystaniem niższych kondygnacji do celów turystycznych.

- Spróbujmy zrobić tak, żeby to, co utrwaliło się przez stulecia w naszym krajobrazie, pozostało takie samo. Jednocześnie dajmy przestrzeń wewnątrz, którą będzie można wykorzystać. Trzeba pokazywać wyjątkowość tego miejsca i zachować ostrożność w działaniu - mówił Tomasz Merta.

ZIELONE ŚWIATŁO DLA KRZYŻTOPORU

Zdaniem Marcina Perza, członka zarządu województwa świętokrzyskiego, takie stanowisko komisji to zielone światło dla Krzyżtoporu.

- To pozwolenie na zagospodarowanie przestrzeni i uzupełnienie ścian w budynku bramnym. Oczywiście bez naruszenia elewacji. Pomieszczenia na skrzydłach zamku, łącznie z pierwszym piętrem, będą przeszklone, zadaszone i przygotowane do wykorzystania. Myślimy o salach konferencyjnych i salach wystawienniczych. W stajniach mogą zostać zainstalowane projektory hologramowe, dzięki którym będzie można zobaczyć jak się żyło tutaj w siedemnastym wieku. To będzie oferta skierowana do odbiorcy w XXI wieku. Nasza oferta będzie najciekawsza i jedyna w Polsce. Chcemy, żeby ten zamek żył, żeby mieszkańcy gminy będą mogli się utrzymać. Chcemy, żeby ludzie, którzy tutaj mieszkają przestali traktować zamek jako zło konieczne - mówił Marcin Perz.

Na pierwszy etap prac związanych z zamkiem Krzyżtopór władze gminy otrzymają w przyszłym roku 12 milionów złotych. Część z tych pieniędzy wykorzystana zostanie na prowadzenie prac archeologicznych.

PIERWSZE OD PONAD 40 LAT

Pierwsze od ponad 40 lat prace archeologiczne rozpoczęły się właśnie na zamku Krzyżtopór w Ujeździe. Mimo, że badania rozpoczęły się kilka dni temu, już są pierwsze efekty. Znaleziona została między innymi płytka ceramiczna, która prawdopodobnie była częścią elewacji.

- Międzyuczelniany Instytut Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki złożył gminie ofertę przebadania tego terenu pod kątem badań archeologicznych - powiedział profesor Andrzej Koss, konserwator dzieł sztuki z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, dyrektor Międzyuczelnianego Instytutu Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki. - Do współpracy zaprosiliśmy Andrzeja Gołembnika, znakomitego archeologa.

- Trudno sobie wyobrazić badania i prace konserwatorskie z prawdziwego zdarzenia bez badań archeologicznych - tłumaczył Andrzej Gołembnik. - Dokumentacja archeologiczna staje się dokumentacją architektoniczną, a to z kolei jest podstawą prac konserwatorskich.

Andrzej Gołembnik nie ukrywa nadziei na interesujące odkrycia. - Spodziewamy się wielu ciekawych rzeczy. Choć ten obiekt funkcjonował krótko, jest wiele zagadek. Na przykład system rozprowadzenia wody we wnętrzu zamku, sprawa budowy bastionów, sposób organizacji nawodnienia fosy, rozplanowanie ogrodów. To wszystko czeka na archeologów - mówił.

PODSUMUJĄ ZA MIESIĄC

W tym sezonie prace archeologiczne będą trwały krótko. W połowie listopada powstanie pierwsze podsumowanie. Na razie prace archeologiczne obejmują dziedziniec zamku.

- W jednym z wykopów w części północno - zachodniej znaleźliśmy siedemnastowieczne warstwy ziemi. Nie trafiliśmy na razie na żadne ślady brukowania. To jednak nie wyklucza jego istnienia. Faza prac jest zbyt wczesna by cokolwiek osądzać - mówi Andrzej Jaskuła, archeolog.

W przeszłości prace archeologiczne prowadzone były w latach sześćdziesiątych.
- Niestety, niewiele po tych badaniach zostało - mówi Andrzej Gołembnik. - Nie zakończyły się one wiążącymi konkluzjami. Teraz używamy nowoczesnych technologii, innej metodyki. Liczymy na to, że obecne badania skumulują dotychczasową wiedzę i być może ją poszerzą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie