Kielecki zalew będzie rajem dla wędkarzy. Ale wpuszczone w piątek do zbiornika ryby będą nadawały się do połowu dopiero za około dwa lata.
Kielecki zalew dopiero pierwszy rok jest pod opieką wędkarzy. Dostało go Koło Wędkarskie "Iskra" i od razu zaczęło zarybianie akwenu. Wiosną wpuszczono do niego 550 kilogramów karpi, linów i jazi. W piątek do wody trafiła kolejna partia ryb. Tym razem to około 300 kilogramów szczupaków, złotych karasi, linów i jazi. Pochodzą one z hodowli Polskiego Związku Wędkarskiego w Krzelowie koło Sędziszowa. Ponad 60-kilometrową trasę pokonały w kilku cysternach, umieszczonych na ciężarówce zaopatrzonej w aparaty do napowietrzania wody.
SZCZUPAKI ZADBAJĄ O PORZĄDEK
Większość ryb ma około 10 cm długości, ale mogą trafić się większe okazy. Jest kilka dorodnych sumów, które podobnie jak szczupaki mają pilnować porządku w zalewie. To drapieżne ryby, które zjadają słabe i padnięte okazy, pilnując, aby żaden z gatunków nie rozmnożył się nadmiernie.
- To ryby wymagające średnio czystej wody, więc w zalewie będą czuły się dobrze. Po umieszczeniu w akwenie areatora, który napowietrza wodę, poprawiła się jej jakość - informuje Czesław Grychowski, dyrektor biura Polskiego Związku Wędkarskiego w Kielcach. - Za około dwa lata ryby osiągną takie wymiary, że będzie możliwy ich odłów. Zarybianie przecież prowadzimy dla wędkarzy - podkreśla.
KŁUSOWNICY OMIJAJĄ ZALEW
Zalew jest patrolowany przez Społeczną Straż Rybacką.
- Jesteśmy tu bardzo często, sprawdzamy czy wędkarze mają karty wędkarskie, czy łowią ryby o dopuszczonych wymiarach i czy nie przekraczają limitów. Jeśli złapiemy kłusownika, to rekwirujemy jego sprzęt i nakazujemy wykupienie karty wędkarskiej za 150 zł, a czasem wzywamy policję, aby wystawiła mandat - informuje Ryszard Janiszewski. - Złodzieje ryb dobrze wiedzą, że to mały akwen, często patrolowany, więc łatwo ich znaleźć i sporadycznie tu zaglądają.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?