Region > Czy samorządy zdążą wykorzystać ponad 60 milionów złotych na remonty dróg?

62,5 miliona złotych otrzymają w przyszłym roku samorządy na przebudowę dróg lokalnych. Aby dostać kasę, trzeba jednak spełnić odpowiednie wymogi. - Na pewno będziemy ubiegać się o pieniądze - mówi Lech Niezgoda, wójt gminy Obrazów.

Ruszył "Narodowy program przebudowy dróg lokalnych w latach 2008-2011". Każde województwo otrzymało tyle samo pieniędzy na ten cel, konkretnie 62,5 miliona złotych. Promowane będą te projekty, które przyczynią się do poprawy bezpieczeństwa ruchu. Na jeden projekt samorząd będzie mógł otrzymać maksymalnie trzy miliony złotych. Wnioski będą oceniać specjalne komisje, działające przy wojewodzie. Jest tylko jeden szkopuł - wnioski trzeba złożyć do 21 listopada, a planowana inwestycja musi być kompleksowo przygotowana. Jak informuje Bożentyna Pałka-Koruba, wojewoda świętokrzyski, muszą być wymagana dokumentacja i pozwolenie na budowę. Czy samorządy zdążą przygotować papiery w trzy tygodnie?

- Zainteresowanie samorządów tym programem jest ogromne. Czasu jest rzeczywiście mało, jednak gminy mają przygotowane projekty i dokumentacje, bo starały się o pozyskanie pieniędzy unijnych na inwestycje. Nie sądzę, żeby rządowy program zakończył się klapą - komentuje Zdzisław Wrzałka, wicemarszałek województwa.

Gminy już się szykują. - Jesteśmy zainteresowani dofinansowaniem. Miałem nawet posiedzenie gminnej komisji, gdzie anonsowałem temat. Będziemy w tym roku wnioskować o pieniądze - zapowiada Lech Niezgoda, wójt gminy Obrazów.
- Mamy odpowiednie dokumenty, wahamy się tylko nad wyborem jednej z dwóch dróg, która ulegałaby przebudowie - mówi Tadeusz Soboń, wójt gminy Oksa.
- Nie wystąpimy o przyznanie pieniędzy na 2009 rok, ale na pewno na 2010. Mamy przygotowany projekt na modernizację drogi, jednak najpierw musimy wybudować kanalizację - wyjaśnia Wacław Szarek, burmistrz Sędziszowa.