Kielce > Studenci chcą działać

W czwartek, 27 listopada studenci kieleckich uczelni podpisali list intencyjny powołujący MAK, czyli Metropolię Akademicką Kielce

Żacy z Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego, Politechniki Świętokrzyskiej, Wyższej Szkoły Administracji Publicznej, Wyższej Szkoły Ekonomii i Prawa, Wyższej Szkoły Handlowej, Wyższej Szkoły Turystyki, Ekonomii i Nauk Społecznych oraz z kilku stowarzyszeń studenckich postanowili sami zająć się swoimi sprawami i założyli MAK.

- Chcemy pokazać władzom i mieszkańcom Kielc, że studenci mają ciekawe pomysły i potrafią je realizować. Chodzi nam o to, by uczynić miasto przyjaznym dla studentów - wyjaśnia Arkadiusz Stawicki, twórca MAK-u i pomysłodawca znanych już w Kielcach "Obiadów czwartkowych".

Na czwartkowym spotkaniu studenci dyskutowali na temat opracowanego statusu nowej organizacji i przedstawiali swoje pomysły na polepszenie sytuacji kieleckich żaków. Postanowili powołać Świętokrzyskiego Rzecznika Praw Studenta, który pomagałby w rozwiązywaniu problemów młodych ludzi, a także wspólnymi siłami zredagować Kielecki Informator Studencki zawierający informacje o wszystkich uczelniach w mieście oraz miejscach, gdzie studenci mogliby spędzać wolny czas.

Ważnym projektem, nad którym planują pracę członkowie MAK-u będzie również wynegocjowanie systemu zniżek dla studentów w klubach, sklepach odzieżowych i dyskontach spożywczych.

Podpisany przez samorządy studenckie list intencyjny w najbliższym czasie zostanie przedstawiony władzom kieleckich uczelni, a w niedzielę, podczas kolejnej odsłony "Obiadów czwartkowych" w klubie Odjazd o godzinie 18 zapozna się z nim również wiceprezydent Kielc, Andrzej Sygut.