Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy gminy zrezygnowały z "Orlika"

Luiza Buras
Flaga: Tadeusz Dąbrowa, wójt gminy Piekoszów: - Z udziału w programie „Orlik” zrezygnowaliśmy z pełną świadomością. Jeśli zasady uczestnictwa zmienią się na korzyść gmin, może w przyszłym roku znów do niego przystąpimy.
Flaga: Tadeusz Dąbrowa, wójt gminy Piekoszów: - Z udziału w programie „Orlik” zrezygnowaliśmy z pełną świadomością. Jeśli zasady uczestnictwa zmienią się na korzyść gmin, może w przyszłym roku znów do niego przystąpimy.
Trzy gminy w województwie świętokrzyskim zrezygnowały z udziału w programie "Moje boisko - Orlik 2012".

Z rezygnacji gmin Klimontów, Samborzec i Piekoszów w programie budowy kompleksów sportowych "Moje boisko - Orlik 2012 cieszą się pozostałe gminy, które dzięki temu otrzymają większe dofinansowanie do inwestycji z Urzędu Marszałkowskiego.

Pod koniec listopada Zarząd Województwa przyjął uchwałę o zwiększeniu dotacji na budowę boisk w jedenastu gminach, które wciąż uczestniczą w projekcie. - Do tej pory każda gmina mogła liczyć na pomoc w wysokości 245 tysięcy złotych, teraz będzie to kwota większa o 30 tysięcy - mówi Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki w Urzędzie Marszałkowskim.

Nieusprawiedliwieni

- Dwie z gmin, które się wycofały, mają usprawiedliwienie. W Klimontowie powodem były problemy wewnętrzne z wyborem wójta, a w gminie Samborzec ogłoszono już nawet dwa przetargi, ale oferty były zawyżone i wójt mógłby zostać oskarżony o niegospodarność - wyjaśnia dyrektor Kowalczyk.

- Natomiast niedopuszczalne moim zdaniem było zachowanie władz gminy Piekoszów, które bez żadnego uzasadnienia nie zgłosiły się na podpisanie umowy z wojewodą. Nie odesłały nam też umowy. Zamierzamy skierować oficjalne pismo w tej sprawie do wojewody, by uważnie nadzorowała wszelkie dofinansowania dla Piekoszowa - kończy Kowalczyk.

Złe zasady

- Dużo dyskutowaliśmy z radnymi i jesteśmy zgodni, że program "Moje boisko - Orlik 2012" nie jest idealny. Jego twórcy narzucają gminom jak ma wyglądać budynek szatniowo-socjalny, który w naszym przekonaniu w ogóle nie jest potrzebny - tłumaczy decyzję o rezygnacji Tadeusz Dąbrowa, wójt gminy Piekoszów.

- Przez kilka miesięcy byłem optymistą w kwestii tej inwestycji, namawiałem Radę Gminy do jej realizacji, ale szybko zmieniłem zdanie. Przetargi oscylowały w granicach półtora miliona złotych, a za te pieniądze możemy wybudować trzy boiska ze sztuczną nawierzchnią. Przystąpiliśmy też do programu "Blisko boisko" realizowanego przez Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz przez PZU. Liczymy na to, że dzięki temu projektowi już w przyszłym roku powstanie u nas pierwsze boisko - mówi Tadeusz Dąbrowa.

Wójt tłumaczy również, że umowa przystąpienia do programu "Moje boisko - Orlik 2012" oraz pismo informujące o rezygnacji gminy zostało już dostarczone do Urzędu Marszałkowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie