Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dom na środku nowej drogi

Paulina Strojna
W czwartek radni oraz wójt Masłowa rozmawiali na temat sytuacji w jakiej znalazła się pani Szulińska. Od lewej: Rafał Lis i Maria Szulińska.
W czwartek radni oraz wójt Masłowa rozmawiali na temat sytuacji w jakiej znalazła się pani Szulińska. Od lewej: Rafał Lis i Maria Szulińska. D. Łukasik
Maria Szulińska z Domaszowic boi się, że wkrótce jej dom będzie zburzony i zostanie bez dachu nad głową. Przez jej posesję ma przechodzić nowa trasa.

Najpierw Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Kielcach zobowiązała się wybudować dom, potem zaproponowała przeprowadzkę do używanego, a teraz pani Maria musiałaby płacić czynsz za lokal zastępczy.

Miesiąc temu pisaliśmy o sytuacji Marii Szulińskiej z Domaszowic, której dom jako jedyny stoi na środku przyszłego pasa drogi ekspresowej 74. Miała wtedy przeprowadzić się do używanego domu w okolicy. Sprawa się skomplikowała, bo teraz musiałaby za mieszkanie w nim płacić czynsz i po 1,5 roku wyprowadzić.

Narada gminna

W czwartek w Urzędzie Gminy w Masłowie z wójtem spotkali się radni z Domaszowic Rafał Lis, i Kazimierz Rachwał oraz Maria Szulińska. Radni przypomnieli sesję Rady Gminy z 19 października 2006 roku, na której została omówiona sprawa pani Marii, która ze względu na swój wiek nie chciała sama budować domu oraz nie chciała przeprowadzić się do bloku. Gmina zaproponowała wtedy, że sprzeda Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Kielcach działkę bez przetargu. Dyrekcja zgodziła się na wybudowanie pani Marii domu na tej działce w ramach pieniędzy, które dostałaby za posesję na której obecnie mieszka, czyli za dom i budynki gospodarcze. Według tamtych ustaleń dyrekcji pani Maria miała zamieszkać w nowym domu wczesną wiosną tego roku, czyli na przełomie lutego i marca.
Sprawa przybrała inny bieg. I w ostatecznej wersji pani Maria miała przeprowadzić się do domu, który razem z działką od mieszkańców Domaszowic odkupiła dyrekcja. Część tej działki, na której nie stoi dom będzie przeznaczona pod budowę drogi. Jednak ta wersja również się zmieniała. - Ostatnio pracownicy dyrekcji powiedzieli, że tylko w tym domu wynajmą mi parter, za który miesięcznie musiałabym płacić czynsz, a po roku, lub dwóch musiałabym się stamtąd wyprowadzić. Wcześniej mówili, że otrzymam akt własności domu i księgę wieczystą - opowiada Maria Szulińska. - Teraz mieszkam w 50 - metrowym domu i wcale nie chciałam, żeby dyrekcja budowała mi większy.

Oficjalne stanowisko

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Kielcach twierdzi, że ani radni, ani pani Maria już nie powinni się odnosić do ustaleń sprzed trzech lat. - Tę sprawę mamy już ustaloną. Wyjaśniliśmy, że nie możemy wybudować domu tej pani, ponieważ gmina zaproponowała wysoką cenę za działkę. Po wycenie posesji mieszkanki oraz po zakupie działki nie wystarczyłoby pieniędzy na wybudowanie domu. A nas wiążą przepisy i nie możemy dokładać ze swoich pieniędzy - mówi Małgorzata Pawelec, starszy specjalista do spraw komunikacji społecznej w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Kielcach. - W związku z tym, że pani Szulińska wyraziła ostatnio chęć budowy domu samodzielnie, to zaproponowaliśmy jej do czasu zrealizowania budowy lokal zastępczy. Płaciłaby za niego symboliczną kwotę, bo tak wynika z przepisów.

Poglądów na sprawę jest wiele, problem oficjalnie jest niewyjaśniony, a czas płynie. Najprawdopodobniej wiosną rozpocznie się budowa drogi. Dlatego gmina wystąpiła z oficjalnym pismem do dyrekcji. - Prosimy, żeby w końcu odnieśli się do ustaleń sprzed trzech lat, lub zaproponowali inne sensowne rozwiązanie, adekwatne do tego z sesji Rady Gminy. Podtrzymujemy także swoją propozycją sprzedaży działki - mówi Rafał Lis, radny Masłowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie