Robert Kotowski w piątek, 2 stycznia obejmie stanowisko dyrektora Muzeum Narodowego w Kielcach.
Jak poinformował Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki w Urzędzie Marszałkowskim wczoraj o godzinie 10 w Ministerstwie Kultury w Warszawie nastąpiło oficjalne wręczenie nominacji Kotowskiemu.
- Nowy dyrektor będzie musiał zapoznać się z placówką w przyspieszonym tempie. Czeka go wiele pracy i zadań, z których najważniejszym jest dobra promocja muzeum mająca na celu przyciągnięcie większej liczby odwiedzających. W tej chwili ich liczba wynosi około 27 tysięcy na rok i powinna zostać co najmniej podwojona - zapowiada Kowalczyk. Wśród innych zadań nowego dyrektora wymienia także opracowanie programu przyciągnięcia do placówki szkół i młodzieży, która może stać się głównym odbiorcą wystaw, nawiązanie kontaktów międzynarodowych i promocję muzeum za granicą, co zapewniłoby wymianę kolekcji oraz zainteresowanie zagranicznych turystów.
Kowalczyk podkreśla także, że obecna struktura Muzeum Narodowego jest skostniała i wymaga zmian. - Inny sposób oprowadzania, multimedia i ciekawe wystawy czasowe, być może nawet rozpisane w planie wieloletnim - tym dyrektor powinien zająć się od razu - przekonuje.
- Minister kultury zaproponował panu Kotowskiemu kwotę, na jaką nie chciał przystać Andrzej Komodziński, poprzedni kandydat na dyrektora, czyli 11 tysięcy złotych brutto. Jest to płaca uczciwa, jedna z wyższych w naszych placówkach - twierdzi Jacek Kowalczyk. - Wyzwania, jakie stoją przed panem Kotowskim są duże, ale z pewnością sobie poradzi. Pomoże mu w tym z pewnością jego młodzieńcza energia oraz doświadczenie, które zdobył pracując w Muzeum Narodowym w Krakowie. Nasza kielecka placówka ma niesamowity, choć uśpiony potencjał, trzeba go tylko obudzić - kończy Kowalczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?