Na tę wiadomość świętokrzyscy pacjenci z chorym sercem czekali od dawna: już nie muszą jeździć na operacje zastawek do Warszawy, Zabrza czy Anina, gdyż Ministerstwo Zdrowia zapłaci kieleckiemu szpitalowi za zabiegi.
O bulwersującej sprawie z wstrzymaniem na kieleckiej kardiochirurgii planowych operacji zastawek serca pisaliśmy kilkakrotnie. Przypomnijmy, że kiedy w marcu oddział był otwierany, padały zapewnienia na najwyższych szczeblach: w Kielcach będą wykonywane zabiegi wszczepienia by-pasów i zastawek serca. Niestety, obietnice były spełnione połowicznie. Operacje by-pasów "szły" normalnym trybem, zastawek tylko w wyjątkowych przypadkach. Dlaczego? Bo Ministerstwo Zdrowia za zastawki nie płaciło.
BEZ WZGLĘDU NA WSZYSTKO
- W zasadzie w ogóle nie powinienem wyrażać zgody na te zabiegi, ale przecież nie mogłem skazywać chorych na śmierć - mówi Jan Gierada, dyrektor szpitala. - Więc kiedy dzwonił do mnie ordynator kardiochirurgii docent Edward Pietrzyk i mówił, że pacjent nie przetrzyma transportu, odpowiadałem, by operować bez względu na wszystko. Dzięki temu ośmiu chorych cieszy się dziś dobrym zdrowiem.
W tej sprawie interweniowali krajowy konsultant w dziedzinie kardiochirurgii profesor Stanisław Woś i konsultant regionalny profesor Jerzy Sadowski. Profesor Sadowski w piśmie do Ministerstwa Zdrowia zwrócił uwagę na konieczność wykonywania w Kielcach wysokospecjalistycznych usług kardiochirurgicznych, podkreślając jednocześnie, że zespół lekarzy wywodzi się z ośrodka krakowskiego i jest w pełni do tych zabiegów przygotowany. Natomiast profesor Woś w swojej opinii napisał, iż w województwie świętokrzyskim na liście oczekujących na taki zabieg jest trzydziestu pacjentów, a trzeba się liczyć z wystąpieniem tak zwanych nagłych zdarzeń, kiedy to nie można czekać z operacją i o możliwości transportu do innego ośrodka nie ma mowy.
JEST ZGODA
A mimo to, ze strony ministerstwa panowała cisza. Aż do końca roku.
- Mamy zgodę i mamy zagwarantowane pieniądze na te zabiegi - nie kryje Jan Gierada. - A to oznacza, że wszyscy potrzebujący chorzy, nie tylko ci, których życie w danym momencie jest zagrożone, będą mieli przeprowadzane operacje w Kielcach. Nie muszą szykować się na wyjazd do Krakowa, Zabrza czy Anina.
Na razie Ministerstwo Zdrowia sfinansuje 39 operacji. Ale jest deklaracja, że w razie konieczności przyznana kwota będzie większa i nie trzeba będzie dokonywać wyborów, kogo operować, a kogo nie.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?