Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sławomir Rutka nie żyje! Były piłkarz popełnił samobójstwo

/SzS/
W niedzielę w godzinach wieczornych w mieszkaniu w Pionkach znaleziono martwego 34-letniego Sławomira Rutkę, byłego piłkarza Widzewa Łódź, Korony Kielce, Legii Warszawa, a ostatnio trenera Prochu Pionki.

- Dla nas to wielki cios. Nie możemy w to uwierzyć. Jeszcze w sobotę normalnie grał w hali w piłkę. Uśmiechał się, żartował. Nie wiem zupełnie co mogło się stać - mówi Mirosław Lepa, prezes Prochu Pionki.

Na razie nieznane są bliższe przyczyny śmierci Sławomira Rutki. Nieoficjalnie wiadomo, że mógł się powiesić przez kłopoty związane z zamieszaniem w aferę korupcyjną w Koronie Kielce.

Przypomnijmy, że były piłkarz kieleckiego klubu wraz z innymi zawodnikami składał się na sędziów w sezonie 2003/2004, dzięki czemu Koronie udało się awansować do drugiej ligi. Rutka zarówno przed prokuraturą we Wrocławiu, jak i podczas wewnętrznego śledztwa w klubie przyznał się do udziału w procederze.

Przed wymiarem sprawiedliwości dobrowolnie poddał się karze dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata oraz grzywny.
- Bardzo przejmował się wyjazdami do Wrocławia i całym zamieszaniem wobec tej sprawy związanej z Koroną. Wściekał się, gdy media niemal codziennie do tego problemu wracały. Wiem, że ostatnio miał też problemy finansowe i jakieś kłopoty rodzinne. Dzwonił do mnie jeszcze w sobotę wieczorem, chciał jakoś miło spędzić ostatki - zdradził nam jeden z jego najbliższych przyjaciół, prosząc o anonimowość.

- To jest szok. Gdy dowiedziałem się o tym, nogi się pode mną ugięły.
Rozmawialiśmy całkiem niedawno. Cieszył się, że po kontuzji nie ma już śladu, wiosną wróci do pełnej formy i pomoże Prochowi w zdobywaniu punktów - mówi Artur Kupiec, trener Broni Radom, który z Rutką utrzymywał przyjazne kontakty.

Rutka miał wyjątkowo bogatą karierę. Piłkarz, popularnie zwany przez kolegów i kibiców "Łydą", rozegrał ponad 60 spotkań w ekstraklasie w barwach Legii, Widzewa i Korony. U schyłku kariery sportowej wrócił do rodzinnych Pionek, aby pomóc klubowi, jako grający szkoleniowiec. Zostawił żonę i dwoje dzieci.

Pogrzeb Sławomira Rutki, byłego piłkarza Korony Kielce, a ostatnio trenera Prochu Pionki odbędzie się we wtorek o godz. 14.30 w Pionkach w kościele pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny przy Alejach Lipowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie