We wtorek rano 36 - osobowa grupa drugoklasistów ze Szkoły Podstawowej nr5 w Skarżysku - Kamiennej pojechała na wycieczkę do Kielc, żeby obejrzeć przedstawienie w teatrzyku Kubuś. W południe wycieczka ruszyła z powrotem.
Dzieci i opiekunów wiózł autokar prywatnej firmy ze Skarżyska. Wszystko było dobrze do momentu, kiedy pojazd dojechał do Łącznej. Na wysokości zajazdu Ziółek stworzył się korek. Jak informuje młodszy aspirant Maria Szwarc z Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku, prawdopodobnie kierowca autobusu zagapił się. W efekcie uderzył w tył potężnej naczepy TIRa, wiozącego kruszywo. Oba pojazdy, sczepione, przejechały jeszcze kawałek, zanim stanęły.
Choć uderzenie nie było bardzo mocne, dwoje dzieci, ośmioletnie dziewczynki, zostały wyrzucone z ich foteli i upadły na podłogę autokaru. Przód autobusu został zmiażdżony, unieruchamiając kierowcę.
Zdjęcie z wypadku nadesłał nasz czytelnik Sylwester Bakalarz.
Patrząc na wrak widać było, jak niewiele brakło, by pogięte blachy zadziałały jak gilotyna. Kierowca może mówić o wielkim szczęściu. Rodzice, którzy jechali z maluchami na wycieczkę, uwolnili mężczyznę, który miał tylko kilka ciętych ran, największą na ręce. Tuż po wypadku krajowa trasa numer 7 została zablokowana. Utrudnienia w ruchu trwały blisko dwie godziny. Na miejscu pojawiło się pogotowie, policja i strażacy.
- Zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia, uspokajaliśmy też wystraszone dzieci - opowiada brygadier Sylwester Hamera, komendant powiatowy skarżyskiej straży pożarnej, osobiście dowodzący akcją ratowników.
Policjanci przebadali alkotestami obu kierowców. Byli trzeźwi.
Więcej czytaj w środowym w Echu Dnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?