Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udało się powstrzymać wzrost stadionowego chuligaństwa

Zdzisław Surowaniec
Seminarium poprowadził Zastępca Dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie Stanisław Rysz.
Seminarium poprowadził Zastępca Dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie Stanisław Rysz. Zdzisław Surowaniec
Każdy nowo rozpoczęty sezon piłkarski wiąże się z dużą liczbą przestępstw na stadionach piłkarskich, w ich obrębie i na okolicznych osiedlach. Powodem są kłótnie w nieformalnych grupach, chęć wyżycia się, wyładowania agresji.

Podczas zorganizowanego w Stalowej Woli seminarium na temat potrzeby wzrostu poczucia bezpieczeństwa obywateli poprzez ograniczenie skali ekscesów chuligańskich ze strony pseudokibiców specjalista Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie nadkomisarz Krzysztof Piskor stwierdził, że często wybrykom chuligańskim, jakich dopuszczają się "szalikowcy", towarzyszy dewastacja oraz kradzieże mienia publicznego i prywatnego.

Dzieje się to często po spożyciu alkoholu lub zażyciu narkotyków. Ponadto w grupach tych panuje przekonanie o bezkarności.

Ekspert Sztabu Policji Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie komisarz Mariusz Dzioba poinformował, że w ubiegłym roku policja zanotowała na Podkarpaciu 26 grup pseudokibiców identyfikujących się z chuligańskimi zachowaniami szalikowców. Największe grupy to Resovia i Stal Rzeszów, Igloopol i Wisłoka Dębica, Czuwaj i Polonia Przemyśl, Stal Stalowa Wola, Siarka Tarnobrzeg, Stal Mielec, JKS Jarosław, Czarni Jasło, Stal Sanok oraz Karpaty Krosno. W skali kraju natomiast najbardziej aktywne grupy szalikowców to Stal Stalowa Wola, Stal Rzeszów, Resovia Rzeszów i Wisłok Dębica.
- Na 22 zanotowane w ubiegłym roku ekscesy, aż 10 miało miejsce przed imprezą, po jej zakończeniu lub na trasie przemieszczania się kibiców. Agresja chuliganów w istotnej części przenosi się poza stadiony - powiedział Mariusz Dzioba.

Po roku 2005, kiedy wzrosło zagrożenie przemocą stadionową, policji udało się powstrzymać dynamikę naruszeń prawa i ekscesów chuligańskich. Zawdzięczać to można wzrostowi represji karnej stadionowych chuliganów - usłyszeli uczestnicy seminarium.

W porównaniu do 2007 roku, w ubiegłym roku policja zanotowała wzrost ekscesów chuligańskich o 57 proc., wzrosty ilości osób izolowanych do wytrzeźwienia o 135 proc., ilość wniosków o ukaranie o 338 proc., ilość wszczętych spraw karnych o 171 proc., ilość niebezpiecznych imprez masowych o 18 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie