Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rewanż Korony ze Stalą

Sławomir STACHURA
Włodzimierz Gąsior, trener Korony: - Graliśmy bardzo ciężki mecz z Widzewem Łódź, teraz czeka nas kolejny trudny pojedynek. Pamiętam doskonale, w jakich okolicznościach przegraliśmy w Kielcach ze Stalą na naszą inaugurację sezonu, gdy traciliśmy gole w ostatni im kwadransie meczu. Wyciągnęliśmy wnioski z tamtego pojedynku i mam nadzieję, że ten w sobotę będzie miał zupełnie inny przebieg. Chcemy w Stalowej Woli zdobyć trzy punkty.
Włodzimierz Gąsior, trener Korony: - Graliśmy bardzo ciężki mecz z Widzewem Łódź, teraz czeka nas kolejny trudny pojedynek. Pamiętam doskonale, w jakich okolicznościach przegraliśmy w Kielcach ze Stalą na naszą inaugurację sezonu, gdy traciliśmy gole w ostatni im kwadransie meczu. Wyciągnęliśmy wnioski z tamtego pojedynku i mam nadzieję, że ten w sobotę będzie miał zupełnie inny przebieg. Chcemy w Stalowej Woli zdobyć trzy punkty.
Po remisie w Kielcach z Widzewem Łódź piłkarzy Korony Kielce czeka kolejny trudny pojedynek. W sobotę o godzinie 15 zagrają ze Stalą w Stalowej Woli. To jeden z czterech zespołów, który w tym sezonie pokonał Koronę.

Korona przegrała w tym sezonie cztery ligowe mecze - ze Stalą w Kielcach (2:3), Podbeskidziem w Bielsku Białej (1:2), GKS Jastrzębie w Kielcach (2:3) i Odra w Opolu (0:2). Trzy pierwsze porażki przydarzyły się Koronie w trzech pierwszych meczach. Ta pierwsza ze Stalą była o tyle zaskakująca, że kielczanie prowadzili 2:0, by ostatecznie stracić w ostatnim kwadransie trzy bramki i przegrać 2:3.

TO INNY MECZ

- Teraz to będzie jednak zupełnie inny pojedynek. Wtedy byliśmy na początku sezonu, a wiadomo, jakie po degradacji panowały nastroje w klubie. Na pewno czeka nas w Stalowej Woli trudne zadanie, ale jedziemy tam po trzy punkty - mówi Włodzimierz Gąsior, trener Korony.

Kielczanie wczoraj trenowali na boku stadionu przy ul. Szczepaniaka. Choć boisko było w miarę suche, to nie odważyli się jednak wejść na boisko, by nadmiernie nie niszczyć murawy. Piłkarzom towarzyszył, bowiem padający śnieg.
We wczorajszym treningu uczestniczyli rekonwalescenci - Ernest Konon i Dariusz Łatka, indywidualnie na siłowni ćwiczył natomiast Michał Michałek. On nie będzie raczej brany pod uwagę przy ustalaniu meczowej "osiemnastki" na sobotni mecz.

- A kadrę na Stal trener Włodzimierz Gąsior ogłosi po dzisiejszym treningu, który zaplanowany jest na godzinę 11. O 13 piłkarze Korony zjedzą obiad, rozjadą się na dwie godziny do domów, by o 16 ruszyć w podróż do Stalowej Woli. Noc spędzą w jednym z ośrodków na granicy województwa świętokrzyskiego, a dopiero stamtąd udadzą się na stadion do Stalowej Woli.
WRACA "BEDNAR"

Na mecz ze Stalą wraca do składu kapitan zespołu Robert Bednarek. "Bednar" w meczu z Widzewem pauzował za cztery żółte kartki, a co ciekawe dwie z nich, i w konsekwencji czerwoną, otrzymał w… inauguracyjnym pojedynku ze Stalą.

- Tych głupio otrzymanych kartek ze Stalą najbardziej żałowałem, ale wyciągnąłem wnioski z tej lekcji - mówi Bednar, który ma nadzieję, że pojedynek ze Stalą rozpocznie w pierwszym składzie, jak zwykle na lewej obronie.

Tak było jesienią
Korona Kielce - Stal Stalowa Wola 2:3 (0:0), Paweł Sobolewski 48, Michał Michałek 58 - Jaromir Wieprzęć 75, 77, Artur Szlęzak 85. Czerwona kartka: Robert Bednarek (Korona, 52 minuta, za drugą żółtą). Żółte kartki: Bednarek, Michałek - Uwakwe. Sędziował: Michał Zając z Katowic. Widzów 5 743.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie