Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udany jubileusz Teatru Scene z Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego

Barbara Koś
Finał spektaklu: od lewej: Bartek Nowaczek, Irmina Szmit, Marta Skarbek, Kasia Mazurkiewicz, Paweł Peterman i Kuba Sałek
Finał spektaklu: od lewej: Bartek Nowaczek, Irmina Szmit, Marta Skarbek, Kasia Mazurkiewicz, Paweł Peterman i Kuba Sałek Fot. Barbara Koś
Burzę w teatrze Gogo" Andrzeja Maleszki przedstawił w czwartek Teatr Scene z Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego. Udany spektakl był dziesiątą premierą teatru i uświetnił 5 - lecie jego istnienia.

Nic dziwnego, że i aktorzy i reżyser mieli ogromną tremę. Choć przedstawienie miało rozpocząć się o godzinie dziewiętnastej , jeszcze kwadrans po dziewiętnastej sala była zamknięta.
-Kończą próbę - szeptali koledzy aktorów.
Tymczasem widzów było coraz więcej. Dominowali wśród nich: mamy, ojcowie a nawet babcie i dziadkowie pragnący zobaczyć młodzież na scenie. Pawła Petermana grającego rolę Ojca przyszła zobaczyć mama, babcia, dziadek i reszta rodziny.
- Mamy tremę - powiedziały nam mama i babcia Pawła. - Ale na pewno wszystko pójdzie dobrze…Zresztą musi, bo Paweł wybiera się do szkoły teatralnej…
Niebawem drzwi otworzono i publiczność niecierpliwie zajęła krzesła. Bardzo zdenerwowany reżyser, Wojciech Ługowski, nie chciał nawet w ogóle siadać, ale wreszcie "zmuszono" go do tego.
- Zawsze bardzo przeżywam każdy spektakl - szepnął do nas pan Wojciech. Zaraz też przedstawienie się rozpoczęło.

Przedstawienie toczyło się sprawnie i żywiołowo

W barwnej scenografii Wojciecha Sałka akcja sztuki potoczyła się sprawnie i żywiołowo. Młodzi rodzice szukają mieszkania i znajdują je w dziwnym teatrze, w którym rządzi Gogo. Błazen Gogo stawia lokatorom warunek: nie wolno otwierać szafy!
Oczywiście szafa zostaje otwarta i wtedy wylewa się z niej Zło. Rodzice zamienieni w królewską parę krzywdzą ukochaną córkę, pomaga im w tym wstrętna lalka a biedna córeczka przeżywa koszmar. Straszliwa burza i Gogo pomagają jednak ocalić rodzinne szczęście. Morał: szczęście w rodzinie jest ważniejsze niż pieniądze, blichtr, kariera czy sława.

Pan Wojciech odetchnął z ulgą

Im bardziej rozwija się akcja, pan Wojciech oddycha z ulgą. Para rodziców: Marta Skarbek i Paweł Peterman jest wspaniała. Nie ustępuje im Irmina Szmit jako córka i Kasia Mazurkiewcz jako zła lalka. Gogo w wykonaniu Kuby Sałka jest wzruszający i dobry jak jego maskotka Pussi a Bartek Nowaczek jako Fago dopełnia całość. Podobnie robi muzyka Agnieszki Kobierskiej. Końcowe brawa widowni są w pełni zasłużone.
-Denerwowałem się, bo mieliśmy tylko dwa i pół miesiąca na próby - mówi już uspokojony Wojciech Ługowski. - A dlaczego ta sztuka?...Bo mówi wprost, że w życiu bardziej potrzebna jest miłość niż pozycja i pieniądze. Współcześni ludzie zakładając maski obojętności gonią tylko za szmalem…A nie jest łatwo taką maskę zdjąć…
Najnowszy spektakl zamierzają pokazać niebawem na festiwalach teatrów amatorskich w Szydłowcu i Szczecinie.

Teatr w szkole jest potrzebny

-I ani się spostrzegłem jak minęło pięć lat - wzdycha Wojciech Ługowski…I aż dziesięć premier…Zmieniają mi się aktorzy, dochodzą nowi… Ale widzę, że prowadzenie szkolnego teatru ma sens.
Syn pana Wojtka, Bartek, były aktor teatru "Scene" jest dziś studentem polonistyki w Lublinie.
-Oglądał nasze próby i prawie płakał, że na studiach nie ma tego - podsumowuje pan Wojciech . - Tym jeszcze utwierdził mnie w przekonaniu, że to, co tutaj robimy, jest potrzebne.

Premiery Teatru Scene;
"Teatrzyk Zielona Gęś ma zaszczyt przedstawić Polaków portret własny", "Pieśń o moim Chrystusie", "Stypa", "Męczeństwo Piotra Ohey'a", "XIX wieczna polska szopka ludowa", "Głosy albo rechot zza światów", "Szelomstwa Lisa Witalisa" i "Szopka 2008".

-Wojciech Ługowski, reżyser Teatru Scene

Ani się spostrzegłem jak minęło pięć lat. I aż dziesięć premier…Zmieniają mi się aktorzy, dochodzą nowi… Ale widzę, że prowadzenie szkolnego teatru ma sens. Mój syn,Bartek, był aktorem teatru "Scene" a jest dziś studentem polonistyki w Lublinie. Oglądał nasze próby i prawie płakał, że na studiach nie ma tego…Tym jeszcze utwierdził mnie w przekonaniu, że to, co tutaj robimy, jest potrzebne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie