60 - letnia starachowiczanka zawiadomiła policjantów, że jej niespełna 15-letnia wnuczka została najprawdopodobniej zgwałcona.
Kobieta powiedziała, że dziewczynę zaproszono do mieszkania, tu zaś miało dojść do gwałtu. Nastolatka została przebadana przez lekarza. W związku ze sprawą zatrzymano 20-letniego mężczyznę. Nie przyznał się do winy. Śledztwo prowadzi starachowicka prokuratura.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!