- Po Waszym ostatnim artykule przyjechała ekipa i posprzątała teren rezerwatu. Jednak znów jest brudno. Dodatkowo zniszczono ścieżkę spacerową. W końcu ktoś solidnie powinien się zająć tym pięknym miejscem - mówi pan Artur, mieszkaniec Ślichowic.
Już kilkakrotnie pisaliśmy o skargach oraz interwencjach zgłoszonych przez spacerowiczów rezerwatu Ślichowice. Czy nie ma pomysłu na to jak zapobiec dewastacjom i zaśmieceniu?
NIEWYGODNA ŚCIEŻKA?
Generalnie nasi czytelnicy narzekają na ciągły bałagan na terenie rezerwatu. Jednak ostatnio otrzymaliśmy kilka sygnałów, dotyczących zniszczonej ścieżki spacerowej, którą zrobiono w zeszłym roku. - W kilku miejscach, na ścieżce spacerowej są dziury. Po ostatnich deszczach żwir, którym jest pokryta został cały wypłukany - mówi pan Paweł. - Przecież mogli nawierzchnię ścieżki zrobić z innego, trwalszego materiału. Byłaby również wygodniejsza.
JUŻ ZNISZCZONE
W zeszłym roku kielecki Geopark wydał 450 tysięcy na modernizacje rezerwatu. Za te pieniądze zbudował między innymi - ławki, kosze na śmieci, schody granitowe, nowoczesne punkty widokowe, ścieżkę spacerową. Niestety punkty widokowe zostały już całe pomalowane sprayem, a część ławek i koszy na śmieci wyrwano. Do tej listy ostatnio doszło kolejne zniszczenie - wyrwano odcinki krawężników przy ścieżce pieszej. - Staramy się na bieżąco naprawiać szkody, sprzątamy oraz wyrzucamy śmieci z koszy dwa razy w tygodniu. Żwirek w ścieżce spacerowej w tym tygodniu uzupełnimy. Przyznaję, że nie mamy sposobu na wandali. Będziemy prosić straż miejską o częstsze patrole w tym rejonie - mówi Andrzej Płonka, kierownik Rezerwatu Ślichowice.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?