Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szklarki pełne deszczu, atrakcji i niezłego powera (zdjęcia, video)

Marcin JAROSZ [email protected]
Mimo typowo jesiennej pluchy mieszkańcy Staszowa i okolic pokazali, że potrafią się bawić. Mimo deszczu setki osób śpiewało tuż pod sceną razem z zespołem Zakopower, gwiazdą imprezy w Sielcu.
Szklarki pelne atrakcji

Szklarki pelne atrakcji

Nie tak miał wyglądać początek lata i wakacji. Nie tak organizatorzy wymarzyli sobie trzecią z rzędu edycję Szklarek w Sielcu. Na szczęście goście odwiedzający potężny dom z bali po raz kolejny udowodnili, że deszcz nie jest ich w stanie odwieść od dobrej zabawy.

SOBOTA Z HUCUŁEM

Trzecia edycja Szklarek zgromadziła dużo mniej liczną niż dotychczas liczbę mieszkańców Staszowa oraz turystów. Jednak zabawa trwała nieprzerwanie. Już w sobotę rozpoczęła się 4 edycja Świętokrzyskiej Ścieżki Huculskiej, która towarzyszy Szklarkom. W rzęsistym deszczu rozegrano zawody jeździeckie oraz w ujeżdżaniu. Ozdobą tego dnia były pokazy grup tanecznych i występu zespołów folklorystycznych.

Wieczorem na scenie wystąpili między innymi "Sichowianie" z Sichowa Dużego.
Pierwsze akordy niedzielnego święta hutników odegrali młodzi muzycy z Orkiestry Hut Szkła Tadeusza Wrześniaka. Następnie sceną na moment zawładnęli zaproszeni goście. Wśród nich byli posłowie i senatorowie ziemi świętokrzyskiej oraz przedstawiciele władz województwa, samorządu gminy i powiatu.

MYŚLIWSKIE NIEBO W GĘBIE

Później na scenie pojawił się znany z programu telewizyjnego "Polskie Smaki" Grzegorz Russak i powiało ucztą dla podniebień. Kucharz i jednocześnie prezes Polskiej Izby Produktu Regionalnego przygotował świetne dania z dziczyzny. Klasę umiejętności potwierdzili uczestnicy szklarek, ponieważ pół tysiąca porcji rozdano w oka mgnieniu.

Kto w miarę wcześnie odwiedził dom z bali mógł skosztować dobrego wina oraz odrobinę znakomicie przyrządzonej dziczyzny. Wszystko za sprawą stoiska firmy Gran Cru, specjalizującej się w imporcie win oraz myśliwych z kół łowieckich "Bór" z Rytwian i "Knieja" z Sichowa Małego, którzy serwowali dziczyznę. Na stoisku można było spróbować znakomitych z tak zwanej kolekcji łowieckiej.

WYTOP SZKŁA I MISTRZOWSKIE POKAZY

Tradycyjnie dużym powodzeniem cieszyli się hutnicy, którzy dali upust swemu kunsztowi raz po raz tworząc na zawołanie szklane wazony w przeróżnych kształtach. Również publiczność mogła spróbować swoich sił w tworzeniu z rozgrzanego do białości szkła.

Przez cały czas na scenie trwały pokazy i występy. Publiczność mogła obejrzeć w akcji strong manów oraz mistrzów akrobatyki i breakdance. Swoimi popisami w zachwyt wprawiali między innymi Janusz Ciechowski i Arkadiusz Romańczuk, Jacek Marks i Paweł Pater oraz Paweł Orłowski, Mariusz Bromirski i Piotr Madera.

Mocnym akcentem był występ Roberta Szczepańskiego i Ireneusza Kurasia. Panowie pokazali, że można ich śmiało wysłać do sklepu po cięższe zakupy. Oprócz mistrzowskich pokazów były też konkursy dla publiczności. Uczestnicy mogli się przekonać o swojej sile, zwinności i pomysłowości.

ŚWIĘTO RZEMIOSŁA I FOLKLORU

Bardzo ważnym elementem Szklarek jest rzemiosło i lokalna sztuka ludowa, dlatego w domu z bali i jego okolicach oraz na scenie można było zobaczyć wiele akcentów kultury regionalnej. Swoje wystawy i stoiska mieli leśnicy z Nadleśnictwa Staszów, Staszowski Ośrodek Kultury, firma GMC ze Staszowa czy Gminne Centrum Kultury w Szydłowie. Na scenie prezentowały się kapele folklorystyczne "Bukowianie" i "Nadwiślanie". W okolicach domu z bali można było obejrzeć stare, ginące rzemiosło okolic Staszowa garncarstwo, mennictwo, tkactwo, kowalstwo czy płatnerstwo.

Deszcz przez cały dzień nie odpuszczał, ale i tak nie był w stanie zniechęcić uczestników do zabawy. W klimat najlepszych muzycznych hitów wprowadziła zebranych pod sceną formacja The Luzers z Inowrocławia. Około 17 na scenie pojawiła się gwiazda imprezy - zespół Zakopower.

ZAKOPOWER NA SCENIE I FAJERWERKI

Ciekawe połączenie góralskiego folkloru z elementami rockowego grania i nowoczesnymi brzmieniami zaowocowało bardzo energetyczną mieszanką, która popłynęła w stronę publiczności. Blisko pół tysiąca najwierniejszych fanów bawiło się w deszczu pod sceną. Kolejni zgromadzili się w domu z bali lub pod parasolami punktów gastronomicznych. Publiczność mogła usłyszeć między innymi takie utwory jak "Kiebyś Ty", " Nie bo nie", "Salomanga", "Bóg wie gdzie" czy "Galop", "Dziewczyna o perłowych włosach" i "W dzikie wino zaplątani".

Koncert trwał ponad godzinę, ale nie oznaczał końca zabawy. Tuż po zakopiańskiej formacji na scenę wkroczyli didżeje, którzy poprowadzili dalszą część imprezy. finałem był niesamowity pokaz akrobatyki cyrkowej i sztuki ognia w wykonaniu Jacka Witkowskiego. Uczestnik programu Mam Talent zaprezentował niesamowity pokaz akrobatyki płonącym sześcianem. Po jego występie w niebo wzleciały sztuczne ognie. Pokaz wykonano ze zdalnie sterowanego mini śmigłowca na którym umieszczone były fajerwerki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie