Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Moda na zielony listek powraca

Zdzisław SUROWANIEC [email protected]
Paulina Rogóska z Niska, ucząca się jeździć, uważa, że nowo upieczeni kierowcy powinni uważać na drodze, ale dwa lata "kwarantanny” to za długo.
Paulina Rogóska z Niska, ucząca się jeździć, uważa, że nowo upieczeni kierowcy powinni uważać na drodze, ale dwa lata "kwarantanny” to za długo. Z. Surowaniec
- Jest zielony listek? - zapytałem w sklepie motoryzacyjnym w centrum Stalowej Woli. - Już wysprzedane. Wiele osób się o nie pyta - odpowiedział młody sprzedawca.

Dla młodego pokolenia będzie to ciekawostka, starsi dobrze pamiętają co to jest zielony listek przylepiony do szyby auta czy karoserii. Ma kształt liścia klonu i oznacza, że pojazd prowadzi świeżo upieczony, niedoświadczony kierowca. Ostrzega, że na takiego kierowcę trzeba uważać, bo może wyciąć numer na drodze.

OKRES PRÓBNY

Rząd posłał do Sejmu nowe przepisy o kierowaniu pojazdami. Mają wejść w życie od nowego roku. Zaplanowano, że po zdanym egzaminie na prawo jazdy kierowcy odbędą dwuletni okres próbny. W tym czasie będą musieli mieć przyklejony na szybie auta zielony listek. Dwukrotne przyłapanie na jeździe bez listka wydłuży okres próbny o kolejne dwa lata. Oznacza też skierowanie na kurs i badania psychologiczne. Trzy wykroczenia bądź uchylanie się od tych obowiązków wiążą się z odebraniem dokumentu oraz powtórzeniem całego cyklu szkolenia i egzaminu.

Świeżo upieczony kierowca byłby pod baczną obserwacją wszystkich uczestników ruchu drogowego. Przez okres próbny kierowca miałby zakaz przekraczania prędkości 50 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym, bez względu na porę dnia i oznakowanie. Nie mógłby też jechać szybciej niż osiemdziesiątką poza obszarem zabudowanym, bez względu na kategorię drogi.

TRUDNA SZTUKA

Intencja ograniczenia niedoświadczonym kierowcom szarżowania po ulicach i drogach jest bardzo szlachetna. Chodzi o to, aby nowicjusze, którzy właśnie dorwali się do kierownicy, nie zachowywali się jak kierowcy rajdowi. Jednak można być sceptycznym, jeśli chodzi o stosowanie tego przepisu. Bo bezczelna pewność siebie może brać górę nad pokorą powolnego, ostrożnego uczenia się trudnej sztuki kierowania pojazdem w trudnych sytuacjach wymagających nagłego podejmowania decyzji.

Skończy się także zwyczaj posiadania tego samego prawa jazdy przez całe życie, z niezmienionym przez dziesiątki lat zdjęciem. Od przyszłego roku wszyscy kierowcy będą musieli wymieniać prawo jazdy co piętnaście lat. Na szczęście nie trzeba będzie poddawać się badaniom lekarskim przy wymianie dokumentu.

WYMIANA FOTOGRAFII

Chodzi przede wszystkim o uaktualnienie danych, o wymianę fotografii. Bo ktoś, kto je sobie zrobił w okresie maturalnym, wygląda inaczej, niż po wielu latach. Wymianę prawa jazdy wymusza konieczność dostosowania tego dokumentu do unijnych wymogów.

W planach jest też wprowadzenie specjalnej kategorii prawa jazdy dla czternastolatków na motorowery i lekkie quady do 350 kg. Osiemnastolatkowie będą mogli się ubiegać o kategorię pozwalającą na jazdę lekkim motocyklem o mocy do 50 koni mechanicznych.

ZDECYDUJĄ POSŁOWIE

Kolejna nowość to ograniczenie dostępu do prowadzenia ciężkich, szybkich motocykli, czyli obecnej kategorii A. Limit wieku ustalono na 24 lata dla osób bez żadnych uprawnień na motocykl i 20 lat dla tych, którzy co najmniej 2 lata posiadają prawo jazdy kategorii A2.

Co z zaplanowanych zmian zostanie zaakceptowane? - zdecydują wkrótce posłowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie