Rzecz działa się w Połańcu, tu - jak mówią policjanci - kierowca opla wyprzedzał najpierw na podwójnej ciągłej, potem uderzył w oba krawężniki tak, że wóz miał uszkodzone koło. Wtedy kierowca zostawił auto na środku drogi i poszedł szukać kogoś, kto - według policji - miał wziąć winę na siebie. Znalazł 19-latka i chłopak rzeczywiście początkowo twierdził, że kierował autem. Dopiero podczas przesłuchania stwierdził, że kłamie, bo prosił go o to 22-latek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?