Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po wypadku w Gorzycach - stan niemowlęcia jest bardzo ciężki

/ram/
Wypadek w Gorzycach.
Wypadek w Gorzycach. M. Radzimowski
Stan zdrowia sześciotygodniowego dziecka, ofiary piątkowego wypadku w Gorzycach (powiat tarnobrzeski), jest nadal bardzo ciężki - ustaliliśmy nieoficjalnie.

Dowiedzieliśmy się też, że niemowlę w czasie wypadku nie było zabezpieczone w foteliku samochodowym.

Informacji o stanie zdrowia poszkodowanych, lekarze nie udzielają osobom postronnym. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika jednak, że życie dziecka jest nadal zagrożone. Ma liczne krwiaki w głowie i obrzęk mózgu, to bardzo poważne obrażenia.

W ocenie lekarzy obrażenia nie byłyby tak poważne, gdyby niemowlę podróżowało w foteliku samochodowym. Tymczasem fotelik miał być schowany był... w bagażniku.
Stan pozostałych poszkodowanych w wypadku, kobiety i mężczyzny w wieku 28 lat oraz dwojga dzieci w wieku 7 i 8 lat, jest dobry.
Doznali oni niegroźnych obrażeń, wszyscy mieli zapięte pasy bezpieczeństwa (dzieci w fotelikach).

Przypomnijmy, do wypadku doszło w piątek około godziny 10, na prostym odcinku drogi krajowej nr 77 relacji Sandomierz - Stalowa Wola. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do wypadku doszło, kiedy kierowca jadącego od strony Sandomierza bmw, zakończył wyprzedzać ciężarówkę. Po tym manewrze samochód osobowy, którym podróżowała rodzina ze Stalowej Woli, wpadł w poślizg, złapał prawe pobocze i zjechał z drogi.

Bmw spadło do rowu, a następnie sunąc po trawie uderzyło w dwa potężne pnie po drzewach, po czym staranowało kilka przęseł ogrodzenia prywatnej posesji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie