Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogowcy odmawiają. Według nich ścieżką jeździ niewielu rowerzystów

/MAR/
Osoby oczekujące na autobus przy przystanku na alei Grzecznarowskiego często wkraczają na ścieżkę rowerową, która przebiega bezpośrednio za wiatą.
Osoby oczekujące na autobus przy przystanku na alei Grzecznarowskiego często wkraczają na ścieżkę rowerową, która przebiega bezpośrednio za wiatą. Fot. Marcin Walasik
Osoby oczekujące na przyjazd autobusu przy przystanku na alei Grzecznarowskiego w Radomiu upodobały sobie drogę rowerową, która przebiega bezpośrednio za wiatą. Rowerzyści apelują o ustawienie metalowych barierek, które zapobiegną kolizją z pieszymi. Drogowcy na razie nie widzą takiej potrzeby.

Rowerzyści korzystający z nowej ścieżki po północnej stronie alei Grzecznarowskiego zmagają się codziennie z nietypową przeszkodą na drodze. Przejazd utrudniają im osoby oczekujące na przyjazd autobusu, które upodobały sobie czerwony asfalt za wiatą.

NIE SCHODZĄ Z DROGI

- Przejeżdżając tą ścieżką rowerową zawsze muszę zwalniać do minimalnej prędkości i jechać slalomem między ludźmi, którzy stoją za przystankiem i pobliskim kioskiem. Używam dzwonka, ale działa on tylko na niektóre osoby. Do niedawna stawałem i grzecznie informowałem, że jest to droga rowerowa, ale w końcu przestałem, bo dokąd można - mówi pan Adam, mieszkaniec Ustronia. Naszego czytelnika zadziwia również brak rozwagi i ostrożności ze strony matek z małymi dziećmi, które stoją wraz ze swoimi pociechami na trasie dla rowerów.

SKUTECZNE BARIERKI

Według opinii naszego rozmówcy i spotkanych na miejscu rowerzystów, najlepszym sposobem rozwiązania problemu, jest montaż metalowych barierek, które uniemożliwiałyby wychodzenie bezpośrednio zza wiaty przystanku na drogę rowerową.

- Widziałem, że takie rozwiązanie znalazło zastosowanie w Gdańsku, gdzie jest bardzo dużo świetnie zaprojektowanych dróg rowerowych. Barierki ustawione są w odpowiedniej odległości od ścieżki rowerowej, więc nie ma możliwości zawadzenia o nie kierownicą przy wymijaniu się - wyjaśnia pan Adam.

PRZYJRZĄ SIĘ

W tej sprawie skontaktowaliśmy się we wtorek z Miejskim Zarządem Dróg i Komunikacji w Radomiu.

- Uważam, że na obecną chwilę nie ma pilnej potrzeby montażu barierek w tym miejscu, gdyż nie występuje tam duży ruch na drodze rowerowej. W najbliższym czasie przyjrzymy się jednak problemowi - mówi Mariusz Drabik, kierownik Działu Inżynierii Ruchu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie