Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ludzkich kości było tak dużo, że chodząc trudno było na jakąś nie nadepnąć. Po naszej publikacji sprawę zbada policja

/MLE/
M. Leszczyński
Komenda Powiatowa Policji w Staszowie prowadzi czynności sprawdzające, po tym jak opisaliśmy, że w otoczeniu kościoła Świętego Bartłomieja w Staszowie było mnóstwo ludzkich kości.

Widać, że na przykościelnym placu trwają prace związane z budową odwodnienia zabytku. Jakiś czas temu na teren świątyni oraz dawnego, ponad stuletniego cmentarza wjechał prawdopodobnie ciężki sprzęt i wykonywał roboty ziemne. Proboszcz parafii Świętego Bartłomieja, ksiądz Henryk Kozakiewicz zapewnił, że wszystkie kości zostały skrzętnie zebrane i zakopane za krzyżem niedaleko ołtarza polowego na placu za kościołem.

Tymczasem widok na miejscu był zupełnie inny. Kości było tak dużo, że chodząc tamtędy trudno było na jakąś nie nadepnąć. Na ziemi leżały fragmenty miednicy, nóg, rąk, fragment szczęki. Z jednej z ziemnych pryzm wystawało kilka kości żeber.

Po naszej publikacji sprawą zajęła się staszowska policja, która siedzibę ma po drugiej stronie ulicy, co feralny cmentarz. - Podjęliśmy pewne czynności - potwierdza Agata Nowak - Lis ze staszowskiej policji, nie zdradza jednak szczegółów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie