Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obrońca "Stalówki", Piotr Szymiczek, przeanalizuje sytuację, po której nasz zespół stracił gola

Arkadiusz KIELAR [email protected]
Piotr Szymiczek nie może zrozumieć, dlaczego sędzia nie odgwizdał rzutu karnego dla Stali w meczu w Płocku.
Piotr Szymiczek nie może zrozumieć, dlaczego sędzia nie odgwizdał rzutu karnego dla Stali w meczu w Płocku. Marcin Radzimowski
Piotr Szymiczek, obrońca Stali Stalowa Wola, uważa, że nasz zespół nie zasłużył na porażkę w Płocku. Dziwił się też, dlaczego sędzia nie podyktował rzutu karnego w końcówce dla naszego zespołu, który według piłkarza "Stalówki" był ewidentny.

Arkadiusz Kielar: Chwila nie uwagi w pierwszej połowie wystarczyła, byście bez punktów wracali do Stalowej Woli.
Piotr Szymiczek: Niestety, straciliśmy gola do przerwy i okazało się, że był to gol zwycięski dla Wisły Płock. My też mieliśmy w tym meczu swoje okazje, ale zabrakło nam szczęścia.

* Gospodarze zdobyli bramkę po akcji swoją lewą stroną, dośrodkowanie Daniela Koczona poszło z miejsca boiska, za które pan był odpowiedzialny. Ma pan sobie coś do zarzucenia?
- Tak, akcja poszła moją stroną, przyznaję, muszę na spokojnie przeanalizować tę sytuację. Wcześniej nastąpiła nasza strata w środku pola i piłkę przejął Łukasz Masłowski. Szkoda, ale i my mieliśmy szanse na strzelenie gola, w drugiej połowie dominowaliśmy na boisku, nie brakowało nam sił, by walczyć do końca, jesteśmy dobrze przygotowani przez trenera. W poprzeczkę uderzył pechowo Igor Migalewski, należał się nam też rzut karny w końcówce. Bardzo się dziwię, dlaczego sędzia go nie podyktował, sytuacja była ewidentna, nasz napastnik był ciągnięty za koszulkę.

* Cztery mecze za nami, a Stal ma zaledwie jeden punkt na koncie...
- Trudno było się spodziewać, że tak będzie. Ale nie ma się co załamywać, walczymy dalej. W Płocku nie graliśmy źle, ale punktów nie mamy, piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść do bramki po naszych akcjach. Następny ligowy mecz gramy z GKS Katowice i musimy zrobić wszystko, by wywalczyć pierwsze zwycięstwo w sezonie. Najpierw jednak w środę gramy u siebie pucharowy mecz, znowu z Wisłą Płock.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie