O zatruciu nimi świadczą objawy, pojawiające się od kilku do kilkunastu godzin po ich zjedzeniu, jak bóle brzucha, wymioty lub biegunka, silne pragnienie, skurcze mięśni i drgawki, zaburzenia akcji serca i układu krążenia, nadmierne podniecenie, zamroczenie, silnie rozszerzone źrenice.
W takich okolicznościach trzeba jak najszybciej wezwać lekarza - nawet jeśli objawy zatrucia na jakiś czas ustąpią. Przed jego przybyciem wypróżnić żołądek wypijając kilka szklanek dobrze osolonej wody, co powinno wywołać wymioty. Nie wolno pić mleka ani alkoholu. Należy natomiast zachować resztki wymiocin lub potrawy grzybowej, celem diagnostyki laboratoryjnej - chodzi o szybkie rozpoznania grzyba, który wywołał zatrucie.
Trzeba jednak pamiętać, że takie zabiegi w kilkanaście godzin po zjedzeniu potrawy grzybowej są już nieskuteczne - a często dopiero wtedy pojawiają się objawy zatrucia muchomorem sromotnikowym!
Grzyby nie są cenione przez dietetyków. Składają się głównie z wody i chętnie kumulują metale ciężkie. Prócz tego są ciężko strawne. Zbyt krótko gotowanie lub za długo przechowywanie w lodówce stają się źródłem toksycznych substancji.
Jednak nie ma takiej siły, która mogłaby zniechęcić smakoszy duszonych z cebulką maślaczków, marynowanych podgrzybków czy sosu z borowików. Podobnie rzecz się ma z amatorami grzybobrania. Bo co można porównać z emocjami poszukiwań kojonymi pięknem przyrody?
Grzyby długo przechowywanie w lodówce stają się źródłem toksyn/ Nowiny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
