Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szukali ciepłej wody pod kieleckim zalewem

Lidia Cichocka
Łukasz Sito i Aleksandra Wal z Przedsiębiorstwa Badań Geofizycznych badają okolice Zalewu.
Łukasz Sito i Aleksandra Wal z Przedsiębiorstwa Badań Geofizycznych badają okolice Zalewu. A. Piekarski
Pracownicy Przedsiębiorstwa Badań Geofizycznych zaczęli pierwsze prace w terenie - ich cel to odpowiedź na pytanie czy pod Kielcami znajduje się ciepła woda.

Przypomnijmy, że wcześniej naukowcy z Państwowej Akademii Nauk wskazali 8 obszarów spękań tektonicznych, w których można spodziewać się wód geotermalnych. Najbardziej obiecujące były te znajdujące się w północno-zachodniej części miasta i to od nich zaczęto sprawdzanie. Najpierw magnetotellutrycznie, czyli mierząc przy pomocy fal opory pod ziemią, zbadano około kilometrowy odcinek na Gruchawce.

We wtorek trwały badania nad Zalewem gdzie przebadany zostanie odcinek długości 900 m a do końca tygodnia badania będą prowadzone na polach za Praktikerem. W sumie zbadanych zostanie 8 km.

- Dopiero po analizie uzyskanych wyników będziemy wiedzieć czy i na jakiej głębokości mogą znajdować się wody - mówi Łukasz Sito z PBG. Wyniki przedstawi na początku października. Na tej podstawie zapadnie decyzja czy warto przeprowadzać bardzo kosztowne i głębokie odwierty. Zbadanie kilometra uskoku to koszt zdecydowanie mniejszy - ok. 10 tys. zł.

Ciepła wodę z głębi ziemi można wykorzystać np. do ogrzewania domów jednak nie należy spodziewać się odkrycia zbiorników gorącej wody takich jak na Podhalu czy koło Łodzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie