Dariusz W. musi też zapłacić 100 tysięcy złotych grzywny, a Andrzej W. grzywnę w wysokości 30 tysięcy złotych. Obaj poniosą też koszty sądowe (w przypadku Dariusza W. to ponad 20 tysięcy złotych, w przypadku Andrzeja W. 6 tysięcy złotych). Obaj mają też zakaz zajmowania stanowisk związanych z organizacją zawodów sportowych i udziału w tych zawodach - Dariusz W. na trzy lata a Andrzej W na rok. Wyrok nie jest prawomocny.
SPRAWĘ PRZENIEŚLI DO KIELC
Rozprawa w sprawie oskarżonych trenerów rozpoczęła się środę o godzinie 8.30 w Sądzie Rejonowym w Kielcach. Decyzję o przeniesieniu procesu dotyczącego Kolportera Korony do Kielc podjął Sąd Okręgowy we Wrocławiu a tłumaczył się tym, że większość świadków i oskarżonych pochodzi z Kielc i okolic. Na posiedzenie nie stawili się obaj trenerzy, gdyż ich stawiennictwo nie było obowiązkowe.
Na sali rozpraw był obrońca Dariusza W. Krzysztof Kocowski, nie było natomiast obrońcy Andrzeja W. Krzysztofa Kamalskiego. Posiedzenie było niejawne, o co wnioskował prokurator Marek Kaczmarzyk, a dziennikarze zostali poproszeni na salę rozpraw dopiero na odczytanie wyroku.
KORUPCYJNY MECHANIZM
W odczytanym wyroku prowadzący sprawę sędzia Łukasz Sadkowski przedstawił cały mechanizm korupcyjny jaki w sezonie 2003/2004 w kieleckim klubie stworzyli Dariusz W i Andrzej W, rolę jaką odegrali w tym procederze Jerzy E. junior i Andrzej B., kierownik drużyny Kolportera Korony Paweł W., piłkarze zespołu. o wręczaniu korzyści majątkowych sędziom, obserwatorom, a także o ustawianiu meczów innych drużyn, by Kolporter Korona mógł powiększyć przewagę nad rywalami i w wywalczyć awans do drugiej ligi.
Po odczytaniu wyroku w swoim uzasadnieniu sędzia Łukasz Sadkowski mówił, że sąd podejmując decyzję o zawieszeniu wykonania kary więzienia w stosunku do obu trenerów kierował się tym, że obaj w zasadzie nie wchodzili dotychczas w konflikt z prawem (Andrzej W. miał wcześniej jedynie wyrok za jazdę w stanie nietrzeźwym), a kary grzywny i pozbawienia wykonywania zawodu są również dotkliwe. Ważnym czynnikiem wpływającym na decyzję o zawieszeniu kary więzienia było również to, że obaj dobrowolnie poddali się karze. Podkreślił, że w owym czasie korupcja w polskiej piłce była wszechobecna.
USATYSFAKCJONOWANY PROKURATOR
Usatysfakcjonowany po ogłoszeniu wyroku był Marek Kaczmarzyk z Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu.
- Jestem zadowolony z takiego wyroku, bo takiej kary domagała się prokuratura -skomentował prokurator Marek Kaczmarzyk.
Wyroku nie skomentował natomiast mecenas Krzysztof Kocowski, obrońca Dariusza W.
Zarzuty korupcji w Kolporterze Korona, o czym szeroko pisaliśmy kilka miesięcy temu, dotyczą ponad 20 meczów z sezonu 2003/2004, gdy Kolporter Korona walczył o awans do II ligi.
W poniedziałek sąd rozpatrzy wniosek o dobrowolne poddanie się karze przez Arkadiusz B., byłego kapitana Kolportera Korony.
Przypomnijmy, akt oskarżenia w sprawie Kolportera Korony obejmuje 43 osoby. 28 dobrowolnie poddało się karze i ich sprawy zostały wyłączone z rozprawy głównej. Rozprawa główna rozpocznie się 23 września o godzinie 11 w Sądzie Rejonowym w Kielcach.
Co sądzisz o takich karach? Wypowiedz się na forum.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
