Kilka dni temu po raz pierwszy zorganizowano w Zagnańsku konferencję z udziałem wybitnych specjalistów, podczas której powołano prezydium do ratowania drzewa. Weszli do niego posłowie, senatorzy, członkowie Międzynarodowego Towarzystwa Uprawy i Ochrony Drzew, miłośnicy przyrody.
Dwaj wybitni fachowcy Stanisław Styczyński i Marek Siewniak znają historię naszego drzewa bardzo dokładnie, wiedzą jak wyglądały poszczególne etapy ratowania drzewa, co mu zagraża teraz i jakie działania należałoby podjąć już wkrótce.
- Bartek nie jest tylko drzewem, pięknym pomnikiem przyrody, ale należy do całkiem nowej kategorii, drzew weteranów - tłumaczy profesor Marek Siewniak. - Dlatego jego wartość jest ogromna, nie można pozwolić sobie na żaden błąd w jego dalszej ochronie i pielęgnacji. Na świecie było kilka drzew weteranów, ale przez nieodpowiednie postępowanie przestały istnieć. Aktualnie drzewo zaatakowały cztery rodzaje niebezpiecznych grzybów, huba siarkowa, chrabąszcz majowy, przy czym jeden z nich, owocnikozorek dębowy sam jest pod ochroną, więc nie wiadomo kogo chronić - czy grzyba czy Bartka. Poza tym duże dęby ściągają pioruny, a oprócz tego nasze drzewo jest na tyle spróchniałe, że może nagle stracić równowagę i zostać przewalone przez silną wichurę.
Podczas ostatniego spotkania sporządzono też apel, który ma być wystosowany do wszystkich ludzi, którym leży na sercu dobro dębu Bartka. - Chcemy także poruszyć temat naszego Bartka w Parlamencie Europejskiem - mówi radny Władysław Kowalewski, mocno zaangażowany w ratowanie drzewa. - Warto w Bartka inwestować, bo jest żywym obserwatorem naszych czasów - dodała Agnieszka Skrzypczak, członkini Międzynarodowego Towarzystwa Uprawy i Ochrony Drzew.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?