Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Bakczysaraju

Łukasz Zarzycki
Bakczysaraj
Bakczysaraj Ł.Zarzycki
W ciasnej marszrutce kursującej pomiędzy dworcem kolejowym i autobusowym w Bakczysaraju podróżuje prawosławny mnich, ubrana w chustkę muzułmanka, kilkoro Tatarów i katolików. W tym mieście, taka różnorodność, od wieków jest na porządku dziennym.
Piekno Krymu

Piękno Krymu

Przepiękne to miasteczko. Sama nazwa po turecku znaczy tyle co "Pałac w ogrodzie". Turystów tu mnóstwo (choć o wiele mniej niż w nadmorskich kurortach), a najwięcej chyba Polaków. Podczas całej podróży na Krymie właśnie tutaj spotkaliśmy najwięcej naszych rodaków.
Bakczysaraj położony jest około dwudziestu kilometrów od morza, które widać z okolicznych wzgórz, bowiem miasteczko położone jest w wąwozie pomiędzy łańcuchami Gór Krymskich. Wąwozem płynie rzeczka, która dzieli miasteczko, i nazywa się Czuruk-Su, czyli Zgniła Woda. Nad miasteczkiem górują grupy skalne, jedne przypominają Sfinksy, inne małego pieska. Ze skałek, na które koniecznie trzeba się wdrapać, widać Bakczysaraj i okoliczne góry oraz zamykające horyzont Morze Czarne.

Pałac Chanów

Dominujący w krajobrazie jest Pałac Chanów Krymskich. Bakczysaraj był bowiem przez kilka stuleci stolicą Chanatu Krymskiego. Chanowie zbudowali w XVI wieku okazałą siedzibę, która wielokrotnie była rozbudowywana i przebudowywana, między innymi po zniszczeniach w XVIII wieku. Od wielu lat pałacowy kompleks jest restaurowany. Obecnie mieści się w nim Bachczysarajski państwowy, historyczno-kulturalny zespół muzealny, w skład którego wchodzi kilka muzeów. We właściwym pałacu zwiedzimy Muzeum Historii i Kultury Tatarów Krymskich. Na pałacowym terenie jest także muzeum malarstwa, wystawa "Kolekcja broni XVII-XIX wieku", muzeum archeologii i skalnych miast oraz "Dom-muzeum Ismaiła Gasprińskiego". Same zbiory są ogromne - obejmują 120 tysięcy eksponatów, z czego 100 tysięcy to znaleziska archeologiczne.
Na teren pałacu wchodzi się przez mostek na rzece Czuruk-Su i wrota na główny dziedziniec. Wokół obszernego podwórca rozmieszczone są pałacowe zabudowania.
Przez bramę wchodzimy na Poselskie Podwórko, gdzie posłowie oczekiwali na wizytę u chana. Tu znajdują się Poselskie Wrota, zwane także portalem Żelaznych Drzwi i portalem Alewiza.
Bocznym wejściem wchodzi się do Sali Dywanu, gdzie obradowała rada Chanatu. Zwiedzamy Letnią Altankę z fontanną, Mały Pałacowy Meczet i docieramy do Dziedzińca Fontann, na którym znajdują się Złota Fontanna i Fontanna Łez. Z dziedzińca wchodzimy do haremu, gdzie mieszkały żony i nałożnice chana. Można było mieć cztery żony i wiele nałożnic, pod warunkiem, że każdej z nich zapewni się należyte utrzymanie. Na taki "luksus" stać było tylko najzamożniejszych. W haremie zwiedzamy jadalnię, pokój mieszkalny i gościnny.
Przez haremowe podwórko można dostać się na Basztę Sokolą, można także przez podwórko poselskie dotrzeć do budynku mieszkalnego i budynku świty. Część mieszkalna pałacu znajduje się na piętrze. Pokoje reprezentacyjne to sala poselska, gabinet chana (zwany jako Owocowy czy Złoty Gabinet) i jadalnia. W skład pałacu wchodzą jeszcze Ogrody, pałacyk Katarzyny II, mauzoleum Dilary Bikecz i Łaźnia Sary-Gjozel oraz liczne podwórka i ogrody.
Przy głównym dziedzińcu znajduje się Wielki Meczet Chanów - Bijuk-Chan-Dżami, który dla krymskich Tatarów jest najważniejszą świątynią na całym półwyspie. Świątynia z dwoma minaretami, z których muezini pięć razy w ciągu doby wzywali wiernych na modlitwę, została zbudowana w XVI wieku (przebudowana w XVIII wieku). Obok meczetu znajduje się mezarłyk - cmentarz chanów.

Monastyr w skale

Choć dzień trwa już kilka godzin, zza skały przebijają się dopiero pierwsze promienie słońca. Monastyr zbudowany jest bowiem w skale, a całe otoczenie przypomina wąwóz, głęboko wciętą dolinę. Trudno nazwać atmosferę tego miejsca. Napisać, że jest cisza, to nie wystarczy. Jest religijnie, dostojnie, magicznie, tak mistycznie. Myśli same wędrują do Boga.
Mnisi co chwila przemykają, jedni modlą się, drudzy gospodarzą, inni sprzedają miód, płyty z muzyką i pamiątki. W jednej z cerkiewek trwa właśnie nabożeństwo.
O tej porze pielgrzymów jeszcze nie ma, a sprzedawcy z kramów z pamiątkami pojawią się dopiero za kilkanaście minut. Gdy tu dotrzemy, pamiętajmy, aby przywdziać strój, który zakrywa ramiona i nogi.
Uspieńskij Monastyr, czyli Klasztor Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny, jest jednym z najcenniejszych i najstarszych tego typu obiektów na Krymie - "skalna" cerkiew została zbudowana przez chrześcijańskich mnichów z Bizancjum na przełomie VIII i IX wieku. Od XV wieku był centrum prawosławia na półwyspie. Działał do 1778 roku, znów zaczął działać od 1850 roku, do 1921 roku. Mnisi w klasztorze zamieszkali znów w 1993 roku.
Kilka cerkwi i mnisie cele wykute są w skale. Główna cerkiew pod wezwaniem Zaśnięcia Bogurodzicy została niedawno odbudowana. Ze skał wybija cudowne źródło.

Skalne miasto

Mistyki dodaje sącząca się po skałach muzyka. Dudni ciszą. Ścieżka od klasztoru prowadzi do Skalnego Miasta.
Czufut-Kale, czyli Żydowska Twierdza, to najlepiej zachowane na Krymie skalne miasto. Źródła podają, że powstało w VI wieku. W XIV wieku zostało zdobyte przez Tatarów. W XV wieku mieściła się tu stolica Chanatu Krymskiego. Mieszkali tu muzułmanie, chrześcijanie i karaimi. Gdy Tatarzy w XVI wieku osiedlili się w Bakczysaraju, zaczęto je nazywać Czufut-Kale, czyli Żydowska Twierdza. Karaimi zamieszkiwali je do XIX wieku.
W mieście-twierdzy pomieszczenia drążono w skale, budynki wznoszono także na płaskim skalnym szczycie. Podczas zwiedzania zobaczymy pozostałości murów obronnych Burunczakskij Mur, Małe Wrota (Kiczik-Kapu), Środkowe Wrota (Orta-Kapu), Duże Wrota (Bijuk-Kapu), ruiny meczetu i monastyru, kenesy - karaimskie domy modlitewne, mauzoleum Dżanike-Chanym, Studnię-Wiadro Kopka-Kuju, ruiny łaźni, a także wielopiętrowe jaskinie, kompleks pieczar Czausz-Kobasy, dom A. Firkowicza i domy karaimskie.
Gdy pójdziemy ścieżką prowadzącą wzdłuż wzgórza, dojdziemy do kolejnego niezwykłego miejsca - karaimskiego cmentarza. Przypomina żydowskie kirkuty, o ogromnej powierzchni. Wąwóz, w którym się znajduje, ciągnie się na długości kilku kilometrów. Pielgrzymują tu Karaimi z całego świata.

Poeci i turyści

Bakczysaraj zauroczył poetów. Pisali o nim Aleksander Puszkin i Adam Mickiewicz, który w "Sonetach Krymskich" wielokrotnie opiewał jego walory. Miasto i okolice z pewnością zauroczą też turystów. Pałac, monastyr, skalne miasto, góry i pobliskie morze, dla smakoszy tradycyjne potrawy tatarskie w jednej z kilku restauracji, całkiem przyjemne kwatery, mili ludzie - to Bakczysaraj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie