Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cmentarz w Szewnie ma ponad 200 lat

Waldemar FRAŃCZAK
Cmentarz w Szewnie
Cmentarz w Szewnie Waldemar Frańczak
"Bóg widzi, czas ucieka, śmierć goni, wieczność czeka"- sentencja znajdująca się na kaplicy w Szewnie, szczególnie w pierwszych dniach listopada skłania nas do refleksji nad przemijającym życiem.

POCHÓWEK PRZY KOŚCIOŁACH

Pierwszymi miejscami ostatniego spoczynku były przykościelne place. Przy kościele, o którym pierwsze zapiski datują się na rok 1326, grzebano zmarłych z Szewny i najbliższych okolic, w tym także z Ostrowca i Denkowa. Cmentarz usytuowany był prawdopodobnie na południe od plebani. Świadczyć o tym mogły liczne szczątki ludzkie wykopywane podczas prac budowlanych czy porządkowych.

NEKROPOLIA SPRZED DWUSTU LAT

Dopiero w końcu XVIII w. zaborcy austriaccy zakazali grzebania ludzkich szczątków przy kościołach. Wtedy też na północny wschód od obecnych zabudowań kościelnych, przy skrzyżowaniu dróg na Kielce i do Gromadzic, usytuowano cmentarz, datowany na rok 1798. Data ta umieszczona jest na kamiennym krzyżu oplecionym winoroślą. To wokół niego usytuowane są najstarsze nagrobki, pochodzące z lat 30. XIX wieku. Należą do nich klasycystyczny nagrobek Wincentego Paliszewskiego, żołnierza armii carskiej zmarłego w 1863 r. w wieku 42 lat, czy podpułkownika wojsk polskich Kazimierza Majewskiego (zm. w 1838 roku). Również w tej części cmentarza jest grobowiec rodziny Klepackich. Właściciele cegielni wystawili swoim bliskim okazały, jak na owe czasy, grobowiec z czarnego marmuru.

SZEWIEŃSKIE KAPLICE

Trudno przejść obojętnie obok głównej kaplicy. Jest ona miejscem upamiętniającym proboszczów parafii p.w. świętego Mikołaja w Szewnie. Na tylniej ścianie budynku, frontem do całości cmentarza, znajdują się płyty z nazwiskami kolejnych gospodarzy kościoła. Tuż obok pochowany jest ks. infułat Marcin Popiel (1904-1991), proboszcz miejscowej parafii od 1946 r. aż do swojej śmierci, Zasłużony Obywatel Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego.
Drugą kaplicą na cmentarzu jest kaplica Wielopolskich, byłych mieszkańców pałacu w Częstocicach.

ANIOŁ ŁABĘCKICH

Uwagę przyciąga też rzeźba na nagrobku rodziny Łabęckich z 1901 roku. Hipolit był w latach 50. i 60. XIX wieku magazynierem cukrowni "Częstocice". Jest to charakterystyczny anioł oparty o kamienny pylon.

ZNANI I ZASŁUŻENI

Tu spoczywają także długoletni lekarz Zakładów Ostrowieckich dr Adam Wardyński, patron jednej z ostrowieckich ulic, jak też architekt Tadeusz Rekwirowicz, który zaprojektował kościół pod wezwaniem NSJ w Ostrowcu, bramy żelazne do kościoła Św. Michała w Ostrowcu i do klasztoru w Św. Katarzynie. Pochowani tu są m.in. wieloletni dyrektor Zakładów Ostrowieckich Mieczysław Iwaszkiewicz, Józef Byczewski, dyrektor cukrowni "Częstocice", Wojciech Janicki, chemik Zakładów Ostrowieckich, Henryk Dziaczkowski (zm. w 1907 r.) urzędnik kolei i dyrektor chóru Towarzystwa Śpiewaczego "Lutnia Ostrowiecka", Roch Burda, długoletni nauczyciel szkoły w Częstocicach.

STYCZNIOWI ŻOŁNIERZE

Obok kaplicy Wielopolskich znajduje się pomnik: "Żołnierzom polskim powstania styczniowego". Wykonany z bloku piaskowca krzyż ma ramię zawierające datę 1863. Stanowi upamiętnienie pochowanych na cmentarzu powstańców zmarłych z ran po bitwach bodzechowskiej i opatowskiej oraz potyczce w okolicach Częstocic. Odsłonięto go w styczniu 2002 r. W ziemnej mogile rodziny Iwaszkiewiczów spoczywa inżynier Hipolit Iwaszkiewicz uczestnik powstania 1863 r., zm. 22 maja 1919 r.

OCHOTNIK WOJNY Z BOLSZEWIKAMI

Nie sposób nie wspomnieć o pomniku z płaskorzeźbą przedstawiającą modlącego się Chrystusa. To grób Antoniego Życkiego, ucznia V klasy gimnazjum męskiego w Ostrowcu, który jako jeden z 20 ochotników z tej szkoły, zgłosił się do armii i jako żołnierz 6 pułku ułanów poległ 13 X 1920 na Wołyniu, w wojnie polsko-bolszewickiej.

POLEGLI, ABYŚMY MOGLI ŻYĆ

Spoczywają tu również żołnierze Września, którzy stanowili załogę mostu romanowskiego na rzece Kamiennej. Tuż obok znajduje się nagrobek trzech żołnierzy AK poległych podczas akcji porwania komisarza niemieckiego miasta Ostrowca Bruno Motschalla: Mariana Cisowskiego ps. "Cichy" lat 20, Jana Kocjana ps. "Śpioch" "Leń" l. 31 i Jerzego Żaka ps. "Smok" l. 23.
Tu pochowany jest Tadeusz Mittelstaedt, żołnierz AK poległy 3 VII 1944 r. w wieku 27 lat w bitwie pod Sulisławicami. W potyczce pod Jałowęsami 9 maja 1944 r. zginął Jan Rogala ps. "Klin". Żołnierzem AK był Zdzisław Kocerka, który zginał w 1943 r. w wieku 16 lat.

ZE SPORTOWĄ PRZESZŁOŚCIĄ

Tu też spoczywają znani przedwojenni sportowcy KSZO. Pięściarz Stanisław Frańczak, zaangażowany w działalność konspiracyjną, rozstrzelany został przez Niemców w Iwaniskach w 22 X 1943 r. Sportowcami byli uczestnicy zamachu na Motschalla. Kocjan był bokserem a Żak piłkarzem. Na wprost nagrobka Tadeusza Mittelstaedta, w skromnej ziemnej mogile, pochowany jest jego przyrodni brat Mieczysław (1916-1944), biegacz KSZO na 400 i 800 m.

W rodzinnym grobowcu spoczywa Dobrosław Kostkowski, kolarz i lekkoatleta, posiadający klubową legitymację z numerem 3. Tu pochowany jest Bronisław Kubicki, pięściarz i szkoleniowiec w okresie powojennym, dla którego uczczenia rozgrywany jest cykliczny memoriał jego imienia.

Kiedy będziemy odwiedzać groby swoich najbliższych na szewieńskim cmentarzu, warto zatrzymać się chwilę nad miejscami pochówku tych, którzy tu zostawili swój ostatni ślad, a za życia zapisali się w historii lokalnej społeczności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie