Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie duże uroczystości towarzyszyły jubileuszowi 10-lecia istnienia powiatu jędrzejowskiego

Paweł WIĘCEK [email protected]
Wspólne zdjęcie wszystkich odznaczonych Złotym. Srebrnym i Brązowym Medalem prezydenckim za długoletnią służbę
Wspólne zdjęcie wszystkich odznaczonych Złotym. Srebrnym i Brązowym Medalem prezydenckim za długoletnią służbę Paweł Więcek
To musi być wyjątkowa okazja, kiedy starosta jędrzejowski, Edmund Kaczmarek, jednego dnia całuje sztandar, przeprasza radnych, wygłasza płomienne mowy i pęka z dumy

W ubiegły piątek sposobność ku temu rzeczywiście była nie byle jaka. Na ten dzień przypadły dwie duże uroczystości będące zwieńczeniem obchodów jubileuszu 10-lecia istnienia powiatu jędrzejowskiego: nadanie sztandaru oraz gala wręczenia nagród Złotego Gryfa.
Obie imprezy nieprzypadkowo zaplanowano na 20 listopada. Chodziło o to, by odbyły się w okolicach 23 listopada, daty - co starosta wielokrotnie podkreślał - symbolicznej dla powiatu jędrzejowskiego. Bo właśnie tego dnia 1998 roku ówczesny premier Jerzy Buzek wręczył pierwszemu staroście jędrzejowskiemu akt przekazania spraw lokalnych w ręce samorządu. Dokument wisi w ramce na ścianie w sali konferencyjnej Starostwa Powiatowego tuż nad gablotą, w której od piątku przechowywany jest nowy sztandar.

MEDALE OD PREZYDENTA

Wszystko zgodnie z tradycją rozpoczęło się od mszy świętej w klasztorze Cystersów, gdzie poświęcono sztandar ufundowany przez lokalnych przedsiębiorców. Po nabożeństwie władze powiatu oraz zaproszeni goście udali się do siedziby starostwa na uroczystą sesję rady powiatu i oficjalne przekazanie sztandaru.
Wszyscy zebrani stanęli na baczność, kiedy poczet sztandarowy wprowadził go do sali. Edmund Kaczmarek podszedł, klęknął przed proporcem i podniósł jego fragment to ust składając symboliczny pocałunek. Potem odebrał chorągiew z rąk pocztu i dumnie trzymał w rękach. - Strzeżcie go jak źrenicy oka. Niech słowa, które się na nim znajdują, będą dla was drogowskazem w codziennej pracy - powiedział do zebranych i przekazał sztandar pocztowi, który wyprowadził nowy nabytek z sali.
W dalszej części uroczystości świętokrzyska posłanka Maria Zuba w imieniu prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego, wręczyła odznaczenia za wzorowe i wyjątkowo sumienne wykonywanie obowiązków służbowych pracownikom Starostwa Powiatowego w Jędrzejowie. Złote, Srebrne i Brązowe Medale za długoletnią służbę otrzymało w sumie kilkadziesiąt osób.

- Te odznaczenia są potwierdzeniem zaangażowania i pracy na rzecz dobra wspólnego. W dobie dyskusji o tym, czy patriotyzm jest potrzebny i jak go wyrażać, gdy usłyszałam hasło na sztandarze zabrzmiało ono jak odpowiedź na to pytanie: w służbie Rzeczypospolitej Polskiej. Życzę, by społeczność powiatu łączyła się pod tym sztandarem - mówiła Zuba.
Po tej ceremonii starosta Kaczmarek i wicestarosta Ewa Ptasznik wręczyli szefom jednostek podległych powiatowi, dyrektorom szkół ponadgimnazjalnych oraz naczelnikom wydziałów starostwa powiatowego medale pamiątkowe z okazji 10-lecia istnienia powiatu.

SYNOWIE TEJ ZIEMI

W części oficjalnych przemówień głos zabrał Tadeusz Kowalczyk, pochodzący z ziemi jędrzejowskiej przewodniczący sejmiku województwa świętokrzyskiego. - Z powiatu powinniśmy być dumni, bo jest duży i znaczący, a ludzie tu mieszkający i pracujący złotymi zgłoskami wpisali się w historię ziemi świętokrzyskiej i Polski - mówił. - Tu się człowiek urodził, tu spędził dzieciństwo i nie można tego zapomnieć. Jestem dumny, że mam z tym powiatem związek przez urodzenie. Życzę, by nasz powiat rozwijał się, by ludziom żyło się lepiej. Apeluję: pamiętajcie, że jesteście synami powiatu i województwa, pamiętajcie w skrytości ducha, ale i w działaniu - dodał.
Z długiego przemówienia starosty Edmunda Kaczmarczyka największe wrażenie zrobiły słowa, z jakimi zwrócił się do radnych powiatowych. - Jestem człowiekiem wybuchowym, ale potrafię słuchać. Jeśli czujecie, że starosta coś kiedyś nie tak powiedział, to przepraszam - wyznał.
Po zakończeniu uroczystości część gości konsumowała w korytarzu siedziby starostwa przygotowane słodkości, część zamknęła się wraz z władzami powiatu w gabinecie Edmunda Karczmarka.

NOWI GRYFICI

O godzinie 16 w sali wystawowej Muzeum Przypkowskich rozpoczęła się gala Złotego Gryfa. Na początek wystąpili laureaci powiatowych przeglądów piosenek. Pierwsza na scenie w piosence "Kiedyś byłam różą" z repertuaru Kayah zaprezentowała się Sylwia Gajek, uczennica liceum w Małogoszczu. Po niej żywiołowego czardasza na akordeonie zagrał z wirtuozowskim mistrzostwem Radosław Suliga z Zespołu Szkół Ogólnokształcących numer 1 w Jędrzejowie.
Po części artystycznej prowadząca galę Urszula Lubczyńska ze Starostwa Powiatowego w Jędrzejowie przeszła do ceremonii ogłaszania laureatów tegorocznej nagrody Złotego Gryfa. Jak podkreślono, w tym roku kapituła postanowiła nieco odejść od zasad i przyznać nie pięć, ale aż siedem statuetek.
Laureatem w kategorii "Edukacja i kultura, pielęgnowanie tradycji kulturowych i historycznych" został nieobecny na imprezie z powodu choroby pierwszy starosta powiatu jędrzejowskiego, Tadeusz Świerczyński, honorowy prezes zarządu powiatowego Ochotniczej Straży Pożarnej oraz klubu sportowego Naprzód Jędrzejów.
W kategorii "Działalność samorządowa i administracja publiczna" przyznano dwa gryfy. Oba powędrowały do szefów gmin: Tadeusza Sobonia, wójta Oksy, i Józefa Syski, wójta Wodzisławia.
Soboń odbierając nagrodę z rąk starosty cieszył się jak dziecko. Wszystkim, którzy przyczynili się do jego sukcesu, szczerze dziękował. - W życiu każdego człowieka są chwile ważne. Jedną z nich jest ta. Nie byłoby to możliwe bez zaangażowania mojej rodziny - mówił. - Dzięki wzorowej współpracy z radą możemy pochwalić się dużymi osiągnięciami. Z nie przeszkadzanie w reorganizacji oświaty dziękuję pani kurator - dodał na koniec zwracają się do obecnej na gali Małgorzaty Muzoł, świętokrzyskiego kuratora oświaty. Po sali rozszedł się serdeczny śmiech.

Podziękowania złożył również wójt Syska. - Jestem wzruszony tym wyróżnieniem. Moja 20-letnia praca została uwieńczona. Dziękuję radzie gminy, obecnej i poprzednim, bo z wszystkimi umiałem współpracować. Dziękuję wszystkim, którzy wsparli moją działalność - wyliczał.
Po dwie statuetki przyznano w kategorii "Lokalny rozwój gospodarczy". Jedną otrzymał Wacław Ciepluch, szef Zakładu Produkcyjno-Handlowego "Profar" w Staniowicach, specjalizującego się w produkcji farb suchych, wyrobów gipsowych oraz handlu szeroko pojętą chemią budowlaną. Drugą nagrodzono Mariusza Glitę, właściciela firmy Elmar Plus z Jędrzejowa. W przeciwieństwie do przedmówców obaj panowie ograniczyli publiczne występy i podziękowania do skromnego skinienia głową.
Laureatem Złotego Gryfa w kategorii "Działalność pożytku publicznego i integracja społeczności lokalnej" została Sekcja Olimpiad Specjalnych "Strzała" Jędrzejów. Statuetkę odebrał Grzegorz Kurkowski wraz z dwójką zawodników.

W kategorii "Ochrona środowiska, rozwój turystycznego wykorzystania walorów powiatu" kapituła nagrodziła Archiopactwo Ojców Cystersów w Jędrzejowie. - Dziękuję kapitule za to wyróżnienie. Nie spodziewałem się - mówił opat Edward Stradomski
Na zakończenie gali wystąpił Bronisław Opałko z zespołem w koncercie "Dzieci epoki". Potem laureaci i goście bawili się na kolacji w restauracji Parkowa w Jędrzejowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie