Szokująca wystawa ludzkich płodów tuż po aborcji (zdjęcia)

Paweł Antończyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Tarnobrzegu:

Paweł Antończyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Tarnobrzegu:

- Magistrat wiedział o wystawie. Organizator przedstawił nam wniosek o bezpłatne zajęcie terenu. O tym, co będzie na zdjęciach już nie wiedzieliśmy. Ze strony samorządu nie możemy mieć zastrzeżeń, bo organizator zachowuje się zgodnie z obowiązującym prawem.

Nie byłoby może w tym nic dziwnego i strasznego, bo każdy ma jakieś wyrobione zdanie na temat aborcji, ale codziennie przez plac Bartosza Głowackiego przechodzi mnóstwo osób, w tym też i dzieci, uczęszczających do pobliskich przedszkoli oraz szkół. Obok tych fotogramów nie da się przejść obojętnie. Ludzie zatrzymują się, ale najczęściej przeważa jedna opinia... to jest jakiś absurd.

JESTEM ZA, ALE TO JEST GŁUPOTA

Oto kilka zebranych opinii mieszkańców Tarnobrzega?

- Przecież zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, zamiast zgodnie z wiarą katolicką cieszyć się z tego, że wkrótce urodzi się Jezus Chrystus to w drodze do kościoła muszę patrzeć na takie ohydne zdjęcia - mówi jedna z mieszkanek Tarnobrzega.

- Jestem za całkowitym zakazem aborcji, ale takie zdjęcia nie pomagają w walce z podziemiem aborcyjnym. Mam dziecko i jak ja mu wytłumaczę, co jest na plakatach, kiedy będziemy szli do szkoły - dodaje pani Anna.

- Nie wiem, czy ludzie nie mają już dobrego, czy stracili, jakikolwiek instynkt samozachowawczy. Przecież to odrzuca, a nie zachęca do walki z aborcją - wtóruje pan Józef.

BO TO CENTRUM MIASTA

Organizatorem wystawy jest "Contra In Vitro" Komitet Inicjatywy Ustawodawczej o zmianie Kodeksu Karnego. Fotogramy, które mają pokazać mieszkańcom Tarnobrzega prawdziwe oblicze aborcji gościły już między innymi w Krośnie, czy też Rzeszowie i zawsze wzbudzały ogromne kontrowersje.

- Wszystkie zdjęcia powstały w Stanach Zjednoczonych i zostały ściągnięte do Polski przez jedną z fundacji, która walczy o całkowity zakaz aborcji w naszym kraju - tłumaczy Jacek Kotula z inicjatywy "Contra In Vitro". - Od samego początku organizowania tej wystawy na Podkarpaciu, założyliśmy że będziemy ją prezentować tylko i wyłącznie w publicznych miejscach w centrach największych miast naszego regionu. Dlatego wybór musiał paść na plac Bartosza Głowackiego.

Organizator dodaje, że trzeba zwrócić uwagę na to, że ludzki płód to żywa istota, a nie rzecz, której można się ot tak pozbyć. - Aborcja to najgorsze zło od czasów stalinizmu oraz hitleryzmu. Rocznie ginie w ten sposób na całym świecie około 50 milionów istnień ludzkich - mówi Jacek Kotula.

JEST ZGODA JEST WYSTAWA

Wystawa zdjęć zlokalizowana jest na placu Bartosza Głowackiego. Organizatorzy musieli zatem poprosić samorząd o możliwość rozłożenia jej w miejscu publicznym. - Magistrat wiedział o wystawie, ponieważ "Contra In Vitro" złożyło wniosek o bezpłatne zajęcie terenu. O tym, jakie będą zdjęcia na wystawie nie mieliśmy pojęcia. Wszystko odbywa się zatem zgodnie z literą prawa - tłumaczy Paweł Antończyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Tarnobrzegu.

PRYMITYWNA WALKA Z ABORCJĄ

Zapytaliśmy więc tarnobrzeskich radnych, polityków oraz przedstawicieli organizacji pozarządowych, co myślą o takiej formie promocji walki z aborcją?

- Nie widziałem tej wystawy, więc trudno mi cokolwiek na ten temat powiedzieć. Jeśli rzeczywiście zdjęcia są bardzo drastyczne to jestem gotów się sprzeciwić takiej formie walki z aborcją. Choć uważam, że zakaz aborcji jest słuszny - powiedział Echu Dnia Włodzimierz Trybuła, tarnobrzeski radny oraz członek stowarzyszenia Civitas Christiana.

- To są ludzkie sprawy i trzeba je rozwiązywać w sposób przemyślany, a nie przez krzykliwą demonstrację - dodał Stanisław Banaszak, radny i członek Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Tarnobrzegu.

Jeszcze bardziej dosadny komentarz usłyszeliśmy od Sławomira Sierakowskiego, lidera lewicowego środowiska skupionego wokół pisma "Krytyka Polityczna". - Epatowanie widokiem poranionych embrionów to chyba najbardziej prymitywna forma walki o zakaz aborcji. Zdjęcia masakr pokazuje się na wojnie żołnierzom przed wyjściem na atak. To forma nienawiści, serwowana nam przez ludzi, którzy wyznają idee miłosierdzia - powiedział Sławomir Sierakowski.

Z naszych informacji wynika, że wystawa fotogramów "Wybierz Życie" potrwa w Tarnobrzegu około dwóch tygodni. O sprawie będziemy informowali Państwa na bieżąco.