W środę otwarto dla ruchu drugą nitkę krajowej siódemki. Jeździ się wygodnie. Ale radzimy kierowcom - stosujcie się do znaków, bo inaczej możecie dostać mandat.
Siódemką można już jeździć dwoma nitkami. Kierowcy jadący trasa zauważą, że wzdłuż drogi są ustawione znaki, ograniczenia prędkości i zakaz wyprzedzania. Czy to nie jakiś paradoks? Co robić? Czy można, tak jak na drodze ekspresowej, jechać z prędkością 110 km/h?
- Droga została tymczasowo oddana do użytkowania. Wykonywane są jeszcze roboty. W niektórych miejscach trzeba zamontować barierki rozdzielające jezdnie i wymienić znaki drogowe - wyjaśnia Grzegorz Piątkowski, dyrektor kontraktu przebudowywanej siódemki.
Policyjne, nieoznakowane ople vectry drogówek z Białobrzegów i Grójca patrolują trasę i wyłapują nie stosujących się do znaków.
- Nadal obowiązują ograniczenia prędkości i wyprzedzania. Ci z kierowców, którzy się do tego nie dostosują, muszą się liczyć z konsekwencjami i karami - mówi nadkomisarz Radosław Kaczmarek, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Grójcu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?