Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zobacz jak witaliśmy Nowy Rok! (video, zdjęcia)

Anna Krawiecka, [email protected], z redakcją
Pokaz fajerwerków przed Kieleckim Centrum Kultury.
Pokaz fajerwerków przed Kieleckim Centrum Kultury. fot. Michał Kolera
W klubach, na prywatkach, restauracjach, wykwintnych balach, wreszcie "pod chmurką" przywitaliśmy Nowy Rok 2010!
Sylwester w Luvrze

Sylwester w Luvrze

Koncert Eklektycznych Gitar przed KCK.
Koncert Eklektycznych Gitar przed KCK. fot. Michał Kolera

Koncert Eklektycznych Gitar przed KCK.
(fot. fot. Michał Kolera)

KIELCE

40- rocznica ślubu w restauracji Winnica i zaręczyny w kinie Moskwa, polonez odtańczony w Wojewódzkim Domu Kultury i taniec górali niskopiennych w Karczmie Cztery Konie, imieniny Sylwestrów w klubie Czekolada i wspólne śpiewanie z Elektrycznymi Gitarami pod gwiazdami - tak bawiliśmy się w Kielcach w noworoczną noc.

POD GWIAZDAMI

- To już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni, możemy iść - śpiewał Kuba Sienkiewicz w Elektrycznymi Gitarami, a wtórowało mu morze gardeł, bo jak zwykle najwięcej bawiących się było na Sylwestrze Pod Gwiazdami, urządzonym przed Kieleckim Centrum Kultury. W spontanicznym chórze, zrodzonym wśród ściśniętej za płotkami publiczności, rej wodzili Elżbieta i Tadeusz Paradowscy, Klaudia Palusińska, Krzysztof Czak, Anna Stęplowska, Grzegorz Słapek, Joanna Domańska, Ewa Dąbrowska, Małgorzata i Artur Zakrzewscy, Stanisław Opole, Elżbieta i Marian Topolscy.

- Obyśmy byli w tym Nowym Roku lepsi dla bliskich, obcych i siebie samych - wzniósł na scenie, o północy, toast prezydent Kielc Wojciech Lubawski, z miejsca spełniając owo życzenie w uścisku ze swą żoną Małgorzatą, wiceprezydentami Czesławem Gruszewskim i Tadeuszem Sayorem oraz rektorem Politechniki Świętokrzyskiej Stanisławem Adamczakiem.

Zauważyliśmy, że w tym roku wystrzeliło pod gwiazdy dużo mniej butelek z szampanem. - Po pierwsze ludzie wolą wydać pieniądze na konkretniejsze trunki. Po drugie, na występ rockowych Elektrycznych Gitar, które śpiewają teksty skłaniające do myślenia, przychodzi inna publiczność niż na dyskotekowe gwiazdy - ocenił stojący przy scenie pan z ochrony, z firmy Justus.

Później nastąpił pokaz sztucznych ogni, ale szczerze mówiąc zawiódł oczekiwania - Lepsze fajerwerki na takich imprezach bywały - komentowali goście, którzy przyszli po północy z sąsiadującej z Kieleckim Centrum Kultury restauracji Winnica.

ROCZNICA W WINNICY

W Winnicy grał zespół StArt, w którego składzie oprócz Józefa Grzegorza Steca i jego syna Piotra, śpiewała laureatka marszałkowskiej nagrody "Świętokrzyski talent 2009" Ilona Kaczmarczyk. Ledwo dały się słyszeć pierwsze takty kultowego dancingowego przeboju "Kawiarenki", na parkiet wyszli Dorota i Lesław Jastrząb oraz Jadwiga i Jan Stąpor, a w ślad za nimi ruszyli dwaj lekarze weterynarii prowadzący od 25 lat lecznicę w Piekoszowie: Piotr Szwej z żoną Heleną i Robert Mrozik z żoną Bożeną oraz Leszkiem i Jolanta Mrozikami, a także dyrektor piekoszowskiej szkoły Jarosław Leśny i inni goście.

Wśród nich była cała grupa przyjaciół prawniczego małżeństwa Barbary i Jerzego Matuszyków, którzy uroczyście obchodzili czterdziesta rocznicę ślubu. Odbywało się to w takim składzie, jaki był przed laty, gdy z małżeństwo zostało zawarte, o czym świadczyły czarno - białe fotografie umieszczone specjalnie z tej okazji na ścianie sali bankietowej. Widzieliśmy więc znanego chirurga - onkologa Wacława Berensa z żona Danutą, małżeństwo adwokatów Renatę i Krzysztofa Degenera, którzy przyjechali prosto ze Strasburga, kieleckiego inżyniera Tomasza Derejskiego, który z tej okazji przybył z Niemiec, Stefana Lenarta z Rady Głównej Staropolskiej Izby Przemysłowo - Handlowej i wielu innych świadków małżeńskiej uroczystości.

NISKOPIENNY TANIEC I PYSZNOŚCI

Obleganą w sylwestra restauracją w Kielcach była Karczma Cztery Konie. 170-ciu gości, przeważnie młodych, siedziało ramie w ramię przy stolikach ustawionych w rzędy. A właściwie nie siedziało, tylko razem z rej wodzącym Mirosławem Koziorem i Zbójem Madejem, wyposażonych w maczugi i stroje czarownic, pulsowało na parkiecie,w regionalnym tańcu niskopiennych górali. Gdy ogłoszono konkurs na króla i królową balu, za kandydatami do korony zaczęły ustawiać się kolejki, Im za kimś była dłuższa, tym szansa na wybór się zwiększała a nagrodą dla zwycięzców była kolacja dla czterech osób ufundowana przez właścicieli lokalu. Wygrali ją Magdalena Gawara i Paweł Brelski. Później wszyscy ruszyli pod wiatę, aby delektować się daniami z grilla i pieczonym prosiakiem.

Równie znakomita kuchnia była w Hotelu Wena`s, przy ulicy Zakładowej. Państwo Marek i Irena Wróblewscy, Elżbieta i Mirosław Robakowie, grupa przyjaciół, która zjechała tu z województwa mazowieckiego, chwalili sobie staropolski bigos, sałatki, barszcz czerwony z uszkami.

W klubie osiedlowym "Sabat" był jak zwykle nastrój dobrego wesela z tradycyjnymi polskimi daniami i przebojami disco - polo. Wszyscy z takiej muzyki pokpiwają, ale tak naprawdę świetnie się przy niej bawią, zwłaszcza gdy umieją dobrze tańczyć, tak jak Stanisław i Bożena Zacharscy, Grzegorz Stanisławski i Agnieszka Wencel czy Artur Osuch i Kamila Pisarczyk, których umiejętności podziwialiśmy nie tylko my.

POLONEZ W WOJEWÓDZKIM DOMU KULTURY

Od tradycyjnego poloneza rozpoczęły się sylwestrowe tańce w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach. W barwnym korowodzie wyróżniali się znajomością kroków członkowie Zespołu Pieśni i Tańca Kielce. Za nimi ustawili się Przewodniczący Rady Gminy Sitkówka - Nowiny Zbigniew Pyk z żoną Jadwigą i towarzyszący im Ryszardem i Wandą Łodo. Dalej tańczyli dyrektor Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej Andrzej Dąbrowski, wicedyrektor WDK Alojzy Sobura, wykładowca Wszechnicy Świętokrzyskiej Piotr Pasiński, tramp Marian Orliński z agencji turystycznej Gold Tour.

W sali biesiadnej przy jednym stoliku siedzieli znani kieleccy prawnicy: Józef Domaradzki, mecenas Aleksander Madetko i jego syn Piotr, który jako jedyny na egzaminie kończącym aplikację otrzymał ocenę celującą oraz jego narzeczona, aplikantka adwokacka Natalia, a także sędzia Sądu Apelacyjnego Sławomir Mierzejewski z rodziną.

Gdy na piętrze Wojewódzkiego Domu Kultury trwał bal, to w sali z widownią śpiewało trzech sprowadzonych przez Agencję Pop Art tenorów: Adam Zdunikowski, Paweł Skałuba i Dariusz Stachura z towarzyszeniem Orkiestry Strauss Ensemble. Soliści zaraz na początku zaśpiewali arię z operetki Baron Cygański: "Wielka sława to żart, książę błazna jest wart, złoto toczy się w krąg, z rąk do rąk, z rąk do rąk"... A prowadzący koncert pianista Artur Jaroń skutecznie zachęcał publiczność, by też zabrała głos.

Koncert był również w Kieleckim Centrum Kultury, gdzie wystąpiła Orkiestra Symfoniczna pod batutą Jacka Rogali. Po występie czekała tu na widzów tradycyjna lampka szampana.

SHREK ZWYCIĘŻYŁ W MOSKWIE

Zupełnie inny charakter miał sylwester w kinie Moskwa, gdzie zaproszono widzów nie tylko na filmy o miłości: "Nigdy nie mów nigdy" i "Amerykańskie ciacho", ale także na bal kostiumowy,przy czym stroje miały nawiązywać do ekranowych bohaterów. Zabawa była przednia, zwłaszcza wśród gości, którym fantazji w przebraniach nie brakowało. Zwyciężył Jacek Zawada, który ucharakteryzował się na Shreka, znakomicie wyglądała Fiona, czyli Ola Imosa i pirat Jack Sparrow - on nie zdradził swego nazwiska.

Największą niespodzianką były w kinie zaręczyny, które ogłosił Damian Kosiorski, ku zaskoczeniu swej dziewczyny Anny Pietras. Ona płakała ze szczęścia, a on rozwijał sie z bandaży, w których przyszedł udając zombi. Właścicielka kina Wanda Zychowicz, przebrana za Kopciuszka, krążyła sprawdzając, czy wszyscy dostali przekąski.

Niektórzy przyszli do kina wprost z Teatru imienia Stefana Żeromskiego, gdzie obejrzeli spektakl "Mąż zdradzony czyli Amfitrion - Plauta". Opowiadali, że był komplet widzów, bardzo sobie występ chwalili, a noworoczne życzenia złożył im dyrektor Piotr Szczerski i aktor Paweł Sanakiewicz.

SZALEJĄCO W KLUBACH

Kieleckie kluby przyciągnęły moc gości. W Luwrze nie było gdzie szpilki wetknąć. Wszyscy panowie wystrojeni byli przez właściciela lokalu Zbigniewa Olejarczyka w błyszczące kapelusze a panie w różowe stroiki, które na pewno nie przypominały wianków.

Znany chirurg Dariusz Klimer paradował w swojej egzotycznej czapeczce, ginekolog Grzegorz Nowak krążył po znajomych, uwagę przyciągały szykowne dziewczyny Agnieszka Salwerowicz i Joanna Bruziewicz. 25-tą rocznicę ślubu obchodziła w Luwrze szefowa magistrackiej telewizji internetowej Iwona Sabat a 26-tą twórczyni internetowego portalu Wojewódzkiego Domu Kultury Edyta Ruszkowska. Atrakcją wieczoru był przybysz z Zanzibaru, Omar, który pierwszy gościł raz w Polsce i na sylwestrze. Tak mu się podobało, że spontanicznie zatańczył na rurze, za co zebrał moc oklasków. Okrzykami dopingowano też męskiego striptizera. Panie okazały się bardziej szczere w okazywaniu uczuć, bo panowie striptiz damski oglądali powściągliwie okazując swe emocje.

Tłoczno było w Arizonie słynącej z dobrych alkoholowych cocktaili i przebojowej dyskotekowej muzyki. I tym razem Dj Grzebyk nie zawiódł młodzieży witając gości wybuchową mieszanką hitów. - Spodziewamy się około stu osiemdziesięciu osób.

Przygotowaliśmy konkursy z nagrodami, pokaz fajerwerków - zapowiadał Marcin Palus, menadżer lokalu.
Morze ciał falowało w Antrakcie, gdzie rej wodził konferansjer Bartosz Pękala a przeboje, także rockowe, nie szczędząc i "pościelowych" serwował DJ Arek. Wśród tańczących dominował Krzysztof Przybylski, który porwał do tańca Martę Misztal i jego znajomi Maria i Grzegorz Wiśniewscy, Artur Relidzyński z żoną. - Tu jest ekstra, plecy koło pleców, ramię koło ramienia, są starzy bywalcy, więc wszyscy dobrze się czują - chwaliła antraktową atmosferę Katarzyna Przybylska.

Dwóch Sylwestrów obchodziło imieniny w Czekoladzie. Gromkie "Sto Lat!" brzmiało na cześć Sylwka Kolomańskiego, który bawił się z wielką grupą znajomych. Również Sylwester Kołodziej ściągnął tu wielu kolegów, którzy o północy wiwatowali podwójnie, wznosząc toasty i za Nowy Rok i za jego zdrowie.

W Cynamonie już od bramy witał nas jeden ze 120 gości, przedstawiając się: - Jestem Pedros z Bocianka i wychwalając klubowy klimat. - Można się tu wyluzować, oderwać od codzienności - podzielały jego opinię Kinga Kmiecik, Viola Sternak i Izabela Braszczyk. - Bawimy się niesamowicie, nigdy nie przypuszczałem, że ja i moi znajomi spędzimy sylwestra w tak świetniej atmosferze - mówił Bartek Chiberski, który w sylwestra obchodził swoje 21 urodziny w towarzystwie Mariusza Cieślika, Karoliny Dudek, Pawła kity, Ilony Hojnackiej.

W dużym Klubie Quantum część gości tańczyła w rytm przebojów Michaela Jacksona a część spotkała się wyraźnie po to, by wreszcie pogadać, bo wiele kameralnie wydzielonych stolików było zajętych przez towarzyskie grupy.

W kameralnej Santanie przeważała muzyka lat osiemdziesiątych. - Gramy to, co lubią nasi goście - informował właściciel lokalu Józef Mrozowski.

INNE MIEJSCA W REGIONIE:

STARACHOWICE

Kilka tysięcy mieszkańców przyszło na plac Na Szlakowisku aby wspólnie powitać nowy 2010 rok. Do tańca przygrywał DJ Mrówa, potem na scenę wszedł zespół "Skaner".

OSTROWIEC

Pierwsze wystrzały sztucznych ogni rozświetliły niebo nad miastem już po godzinie 17. Tak w większości rozpoczynała zabawę młodzież udająca się na prywatki. Do wyboru pozostawały jeszcze zabawy w dyskotekach, restauracjach, hotelach oraz pod gołym niebem - w towarzystwie prezydenta i starosty.

BAŁTÓW

Na Sylwestrze w Czarciej Stopce w Bałtowie u Jerzego Gierczaka bawili się m.in. wójtowie gminy Bałtów Andrzej Jabłoński i Piotr Dasios.

Szampańsko przebiegał Sylwester na Stoku w Bałtowie, gdzie gospodarzem był Piotr Lichota a bawili się m.in. starosta ostrowiecki Waldemar Marek Paluch.

SANDOMIERZ

Sandomierzanie, aby przywitać Nowy Rok, na Starówkę szli już po godzinie 23. Punktualnie o północy wystrzeliły korki od szampana, a niebo rozświetliły fajerwerki. Na Sylwestra do Sandomierza przyjechało wielu turystów. Na kilka mięsiecy przed grudniem, w hotelach, kwaterach prywatnych, pensjonatach i okolicznych gospodarstwach agroturystycznych, nie było już miejsca. Na Rynku, oprócz osób ubranych w gustowne wieczorowe stroje, można było dostrzec osoby z plecakami. To raczej przyjezdni, którzy postanowili pożegnać stary rok w grodzie nad Wisłą.

PIŃCZÓW

Tak wielu pińczowian bawiących się na Placu Konstytucji jeszcze podczas nocy sylwestrowych nie widziano. Było hucznie, wystrzałowo i bąbelkowo. Bal pod gwiazdami na placu przy ratuszu był udany, starannie zabezpieczony przez służby mundurowe i wypełniony dobrą muzyka zespołu Indeks. Im bliżej północy tym większe tłumy ściągały uliczkami na plac.

OPATÓW

Sporo osób witało Nowy Rok na opatowskim Placu Obrońców Pokoju. O północy składaliśmy sobie życzenia, mówiliśmy, aby nowy rok był lepszy od minionego. Życzyliśmy dużo zdrowia i...pieniędzy.

SKARŻYSKO-KAMIENNA

Podczas oczekiwań na Nowy Rok 2010 eksponowano prezentacje multimedialne: "Skarżysko-Kamienna 2009, z lądu wody i powietrza", "w oprawie muzycznej", przygotowane przez MCK.

Tuż przed północą Życzenia Wszystkim mieszkańcom miasta złożył Prezydent Roman Wojcieszek w towarzystwie wiceprezydentów, sekretarza. Prezydent odliczył ostatnie 10 sekund starego roku i powitał Nowy 2010 Rok, tym samym dając znak do rozpoczęcia pokazu sztucznych ogni.

Po prezentacje i ich oprawa muzyczna proponowana przez dj Tomka Gruzę porwała do tańca nawet najbardziej zmrożone nogi i serca... Życzenia, tańce i serdeczności trwały do 1.40.

BUSKO

Imprezę plenerową w Busku zorganizowano tradycyjnie na parkingu obok siedziby starostwa. Gwiazdą wieczoru był zespół Disco Full.

Muzycy przyjechali do Buska aż z Cieszyna. Na balu pod gołym niebem serwowali przeboje pop, disco i hity biesiadne.
Szczególnie gorąco publiczność przyjęła występ urodziwych wokalistek - Ani i Basi, które zaśpiewały szlagiery legendarnej grupy ABBA. Takie klasyki jak "Gimmie, Gimmie", "Dancing Queen" czy "Waterloo" porwały do tańca i młodzież, i dorosłych.

WŁOSZCZOWA

Włoszczowianie powitali Nowy Rok w zimowej scenerii w rynku na Placu Wolności. Impreza była wyjątkowa, inna niż w latach poprzednich. Przede wszystkim za sprawą koncertu na żywo zespołu Paradox, zamiast tradycyjnej muzyki elektronicznej. Nowością były również konkursy, w których nagrodami były maski i peruki karnawałowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie