Justyna Kowalczyk zdobyła srebrny medal w sprincie!

Justyna Kowalczyk

Justyna Kowalczyk

Urodziła się 19 stycznia 1983 roku w Limanowej, pochodzi z Kasiny Wielkiej. Nazywana jest królową polskich nart. Na igrzyskach olimpijskich w Turynie w 2006 roku zdobyła brązowy medal w biegu na 30 kilometrów techniką dowolną ze startu wspólnego. W zeszłym roku wywalczyła też dwa złote medale i jeden brązowy na mistrzostwach świata w Libercu. Jej trenerem jest Aleksander Wierietielny. W wolnych chwilach chętnie czyta książki, utworem, do którego najchętniej wraca jest "Mistrz i Małgorzata" Michaiła Bułhakowa.

W eliminacjach nasza najlepsza biegaczka i kandydatka do medalu była piąta. Zawodniczki rywalizowały w bardzo trudnych warunkach. Trasa w Whistler Olympic Park była mocno oblodzona. Słowenka Petra Majdic, liderka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w sprincie, przewróciła się w czasie rozgrzewki, ale stanęła na starcie kwalifikacji. Zajęła w nich 19 pozycję. W eliminacjach najlepsza była Norweżka Marit Bjoergen.

POPISOWE BIEGI

Kolejne dwa biegi były popisem Justyny Kowalczyk. Zawodniczka pochodząca z Kasiny Wielkiej w pięknym stylu zwyciężyła w trzecim biegu ćwierćfinałowym. Szybko objęła prowadzenie w swoim biegu i zdecydowanie wyprzedziła rywalki.

Klasę pokazała też w półfinale. Wprawdzie lepiej wystartowała Petra Majdic, ale Justyna Kowalczyk na pierwszym podbiegu potwierdziła, że jest w bardzo dobrej dyspozycji. Wyszła na prowadzenie, na finiszu odparła atak Szwedki Anny Olsson i zwyciężyła z czasem 3.38,00. Olsson straciła do Kowalczyk 0,7 s.

MAMY SREBRO!

Nasza zawodniczka była faworytką finału. Przez dłuższy czas prowadziła, jednak na ostatnim zakręcie przed stadionem wyprzedziła ją Norweżka Marit Bjoergen. I nie oddała już ona prowadzenia. Zdobyła złoty medal, srebrny przypadł Justynie Kowalczyk. Na trzeciej pozycji uplasowała się Petra Majdić.

To drugi medal dla Polski na igrzyskach w Vancouver. Pierwszy, również srebrny, wywalczył nasz najlepszy skoczek narciarski Adam Małysz.