Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reżyser Krzysztof Zanussi obejrzał premierę w "Powszechnym" (zdjęcia)

Barbara Koś
Profesor Sieriebriakow – Zdzisław Wardejn (z prawej) i Iwan Wojnicki- Stanisław Biczysko to ludzie żyjący na różnych planetach
Profesor Sieriebriakow – Zdzisław Wardejn (z prawej) i Iwan Wojnicki- Stanisław Biczysko to ludzie żyjący na różnych planetach Fot. Kamil Strudzinski
Padający deszcz, czołgający się bohaterowie, panie skaczące po stole, mocne napoje, rozbieranie się i ubieranie postaci w "Wujaszku Wani" nieco szokują. Sama sztuka jest jednak rewelacyjna!
Po zakończeniu spektaklu aktorzy otrzymali kwiaty i brawa
Po zakończeniu spektaklu aktorzy otrzymali kwiaty i brawa fot. Barbara Koś

Po zakończeniu spektaklu aktorzy otrzymali kwiaty i brawa
(fot. fot. Barbara Koś)

Na szczęście reżyser, Linas Zaikauskas, owo ożywienie klasyka wprowadza tylko w pierwszej części spektaklu. Druga część jest bardziej stonowana a finał przekonuje nas o urodzie tego przedstawienia. Trzeba tylko śledzić je w spokoju.

Pierwszym atutem spektaklu jest to, że Zaikauskas trzyma się wiernie tekstu sztuki. Iwan Wojnicki i Sonia ciężko pracują na utrzymanie wiejskiej posiadłości profesora, wysyłając mu pieniądze. Ale powrót profesora wraz z młodą żoną do majątku doprowadzi niemalże do dramatu by w efekcie uczynić życie bohaterów jeszcze bardziej jałowym i gorzkim.

Drugi atut radomskiego "Wujaszka" to aktorstwo. Iwan Wojnicki Stanisława Biczysko to nerwowy, rozgoryczony, zawiedziony we wszystkim mężczyzna, który zdaje sobie sprawę, że przegrał życie. Biczysko idealnie ukazuje psychikę Wujaszka.

W tym przegranym życiu wtóruje mu Jarosław Rabenda jako Astrow. Znużony do cna beznadziejną pracą lekarza, szuka odtrutki w ekologii- choć za Czechowa nazywało się to troską o naturę. Odrzucony przez Helenę, sam odrzuci miłość Soni. Teraz wie, że czeka go tylko samotność i wódka. Ten Astrow jest bardzo smutny i prawdziwy.

I profesor Sieriebriakow jest nieszczęśliwy. Zdzisław Wardejn ukazuje emeryta, który poznał nagle, co to starość. Chce, by się nad nim użalać, by rozmawiać z nim o jego reumatyzmie i podagrze. A nikt - zwłaszcza młoda żona - tego nie robi. Profesor czuje żal do świata.

Sieriebriakow Wardejna to kulturalny, elegancki starszy pan, żyjący w zupełnie innych przestworach życia. Za żadne skarby nie potrafi zatem wczuć się w psychikę innych. Jego dialog z Wojnickim o sprzedaży domu to rozmowa dwóch linii równoległych.

Ten koncert gry panów uzupełnia Wojciech Ługowski jako Tielegin. Ów rezydent w majątku stara się wciąż przypodobać domownikom, łagodzić każde spięcie, nawet za cenę śmieszności.

Na scenie błyszczą także panie.

Na scenie błyszczą także panie. Helena Honoraty Witańskiej jest powabna i pełna sexapilu. Skazana na życie z człowiekiem poślubionym kiedyś z miłości, nieszczęśliwa i znudzona snuje się po pokojach, odrzucając karesy Wojnickiego i Astrowa.

Bardzo przekonywująca jest Sonia Agnieszki Wilkosz. Wystarczy obserwować mimikę jej twarzy. Zakochana w Astrowie ma jeszcze nadzieję. Nadzieja pryska, kiedy zdaje sobie sprawę, że jego ostatni wyjazd jest już wyjazdem ostatecznym.

Stara Niania w interpretacji Iwony Pieniążek i pani Wojnicka Danuty Doleckiej tworzą dopełnienie przedstawienia.

Dramat wszystkich nieszczęśników toczy się w funkcjonalnej i gustownej scenografii Bożeny Kostrzewskiej, pasującej do czechowowskiego klimatu. Podobnie jak kostiumy Margarity Misyukovej.

A gdyby mieszkańcom posiadłości profesora Sieriebriakowa chciałoby się chociaż naprawić dach? Może ich chore dusze uleczyłaby konkretna praca. Niestety, wszyscy pogrążają się w nieszczęściu a przez dach ciurkiem leje się deszcz. Można tylko brodzić boso w kałużach. A potem rozczulać się nad sobą: zmarnowaliśmy życie.

Wśród gości na premierze był Krzysztof Zanussi
Wśród gości na premierze był Krzysztof Zanussi fot. Barbara Koś

Wśród gości na premierze był Krzysztof Zanussi
(fot. fot. Barbara Koś)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie