Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Siarki Tarnobrzeg wygrali z Czarnymi Połaniec

/gli/
W meczu sparingowym przeciwko Czarnym Połaniec w drugiej połowie w barwach tarnobrzeskiej Siarki zagrał Mariusz Kukiełka (żółta koszulka).
W meczu sparingowym przeciwko Czarnym Połaniec w drugiej połowie w barwach tarnobrzeskiej Siarki zagrał Mariusz Kukiełka (żółta koszulka). G.Lipiec
W meczu sparingowym rozegranym w sobotnie południe na boisku przy Zwierzyńcu, piłkarze Siarki Tarnobrzeg wygrali z Czarnymi Połaniec 3:2. W drugiej połowie w składzie tarnobrzeżan na murawę wybiegł Mariusz Kukiełka, który rozwiązał kontrakt z grecką Skodą Xanthi i wciąż pozostaje bez klubu.

Adam Mażysz, trener Siarki Tarnobrzeg:

Boisko było oblodzone i śliskie, dlatego chłopcy nie mogli zagrać tego, co lubią. Gra z "klepki" była niemożliwa, a zabawy w okolicach naszego pola karnego skończyły się stratą dwóch bramek. O grze nowych zawodników na razie nie chcę się wypowiadać, bo jest na to za wcześnie. Ich umiejętności zweryfikują mecze ligowe.

Siarka Tarnobrzeg - Czarni Połaniec 3:2 (1:0); Bramki dla Siarki: Mazurkiewicz 23 min, Sałek 50 min, Walat 63 min-rzut karny. Bramki dla Czarnych: Janowski 72 min, Gębalski 77 min.

Siarka: Ćwiczak - Beszczyński, Stępień, Pluta - Łuczakowski, Hynowski, Madeja, Kabata - Mazurkiewicz - Walat, Kamiński oraz Kozłowski, Sałek, Szymański, Bobak, Rożek, Łukawski, Krzemiński, Stąporski, Kukiełka.

Spotkanie dwóch trzecioligowców rozgrywane było w bardzo trudnych warunkach. Padający śnieg oraz oblodzona murawa nie sprzyjały finezyjnej grze, a na boisku "rządził" przypadek. Siarkowcy dominowali w środku pola, a piłkarze Czarnych byli zmuszani do ciągłych fauli. Właśnie po stałych fragmentach gry padły dwie bramki dla Siarki. W pierwszej połowie po jednym z dośrodkowań Mirosława Kabaty w polu karnym najprzytomniej zachował się Piotr Mazurkiewicz. Tuż po wznowieniu gry w podobnej sytuacji znalazł się Damian Sałek i z "zimną krwią" pokonał golkipera Czarnych. Na 3:0 podwyższył Tomasz Walat perfekcyjnie wykonując rzut karny, podyktowany po faulu na... nim samym. Pewne prowadzenie "uśpiło" piłkarzy Siarki, co skutecznie wykorzystali goście z Połańca, dwa razy "karcąc" Siarkowców tuż przed końcem meczu.

W drużynie Siarki Tarnobrzeg bardzo dobry mecz zagrał Piotr Kamiński, który jesienią był piłkarzem Lecha Poznań. Sensacją dnia był jednak występ w tarnobrzeskim zespole Mariusza Kukiełki, który czekając na decyzję FIFA w sprawie swojej przynależności klubowej chce utrzymać się w wysokiej formie fizycznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie