Tragedia w Seceminie. Powiesił się piętnastoletni gimnazjalista-nowe fakty

To drugi w ciągu czterech ostatnich miesięcy przypadek w powiecie włoszczowskim, że nastolatek postanowił skończyć ze sobą. I stało się to w czasie rekolekcji wielkopostnych w Seceminie…
Chodził do drugiej klasy Gimnazjum imienia Jana Pawła II w Seceminie.

- Udawał twardziela, nie pozwolił sobie dokuczać, w nauce nie szło mu najlepiej - mówi o uczniu dyrektor szkoły Elżbieta Piekarska. - Jestem zszokowana tym, co się stało. Po raz pierwszy, jako dyrektor szkoły, spotykam się z takim przypadkiem. Boleję nad tym bardzo - dodaje szefowa Zespołu Szkół w Seceminie.

Dyrektorka, jak mówi, dowiedziała się o tej tragedii w piątek około godziny 8 rano. - Zaraz zadzwoniłam na policję. Powiadomiłam kuratorium oświaty. W szkole zorganizowaliśmy spotkanie uczniów wszystkich klas gimnazjum z psychologiem. Wszyscy przeżywamy to bardzo. Nie wiemy, dlaczego to zrobił. Jutro wybiera się do domu ucznia kurator sądowy, żeby porozmawiać z jego mamą - twierdzi pani dyrektor.

Chłopak nie zostawił żadnego listu, nic nie wiadomo również o tym, by miał kłopoty z nauką albo zatargi z rówieśnikami.

Jest to drugi w ostatnim czasie przypadek w powiecie włoszczowskim, żeby nastolatek targnął się na życie. W listopadzie podobny dramat wydarzył się w gminie Włoszczowa. Rodzice znaleźli ciało 14-letniego syna w jego własnym pokoju. Policja stwierdziła, że prawdopodobną przyczyną zgonu ucznia drugiej klasy Publicznego Gimnazjum w Kurzelowie było uduszenie i wykluczyła działanie osób trzecich. W tej sprawie postępowanie zostało już umorzone.