Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Stalówka" gra w Katowicach

Arkadiusz KIELAR [email protected]
Piłkarze Stali Stalowa Wola (w środku Krzysztof Trela) zmierzą się w sobotę z GKS w Katowicach.
Piłkarze Stali Stalowa Wola (w środku Krzysztof Trela) zmierzą się w sobotę z GKS w Katowicach. Fot. Marcin Radzimowski
- Nastroje w naszym zespole są bojowe, jedziemy do Katowic walczyć - mówi Daniel Treściński, obrońca pierwszoligowego zespołu piłkarzy Stali Stalowa Wola, przed sobotnim meczem z GKS. Popularny "Teresa" zna dobrze rywali, grał na Śląsku przed przyjściem do "Stalówki".

Przypuszczalne składy

Przypuszczalne składy

Stal: Wierzgacz - Szymiczek, Treściński, Maciorowski, Lebioda - Gilar, Wieprzęć, Trela, Litwiniuk - Gęśla, Wasilewski.

GKS: Gorczyca - Sroka, Napierała, Owczarek, Uszalewski - Wijas, G. Nowak, Plewnia, Hołota, Dudzic - Buśkiewicz.

Katowiczanie przeżywają niemałe problemy organizacyjno-finansowe, do klubu ma wejść zarząd komisaryczny, zrezygnował z funkcji prezesa Marek Worach. Czy te problemy wpłyną na postawę GKS w pojedynku ze Stalą?

WINNI SĄ PIENIĄDZE

Katowiczanie wygrali w pierwszym spotkaniu obu zespołów w tym sezonie w Stalowej Woli ze Stalą 2:1, po dwóch bramkach Krzysztofa Kaliciaka - dla naszej drużyny gola zapisał na swoim koncie Jurij Michalczuk. Warto byłoby wziąć teraz rewanż na Ślązakach, ale łatwo nie będzie. GKS ma pewne miejsce w środku tabeli z 31 punktami na koncie, "Stalówka" jest ostatnia i "uciułała" do tej pory zaledwie 10 "oczek".

- Katowice to ciężki teren - przyznaje Daniel Treściński. - Ja grałem w GKS przed przyjściem do Stali (grał w rundzie jesiennej sezonu 2008/2009 - przyp. ARKA), ale nie traktuję meczu w Katowicach jakoś szczególnie, to spotkanie równie dla mnie ważne jak inne. Klub ze Śląska ma kłopoty, mnie do tej pory winny jest zaległe pieniądze i mam nadzieję, że uda mi się je odzyskać. Śledzę informacje na temat GKS, natomiast nie znam szczegółów, co się tam dzieje, nie jestem z piłkarzami z Katowic "na telefonach". To są kłopoty tego klubu, my mamy swoje. Jedziemy na mecz po jak najlepszy wynik.

NIE BRAKUJE KONTUZJI

Spotkanie GKS ze Stalą rozpocznie się w sobotę o godzinie 17. Stalowowolanie zagrają po dłuższej przerwie, w rundzie rewanżowej do tej pory zmierzyli się tylko z KSZO w Ostrowcu Świętokrzyskim 6 marca, gdzie przegrali 0:2. Kolejny mecz, zaplanowany na 13 marca z Wisłą Płock w Stalowej Woli, został odwołany ze względu na zły stan boiska i przełożony, jak informowaliśmy, na 13 kwietnia.

Daniel Treściński, piłkarz Stali Stalowa Wola:

Daniel Treściński, piłkarz Stali Stalowa Wola:

- W pojedynku z GKS nie będzie łatwo, ale chcielibyśmy wywalczyć przynajmniej na boisku rywali punkt. Przeciwnicy mają kłopoty organizacyjno-finansowe, ale takie kłopoty ma nie jeden klub. My na mecz do Katowic pojedziemy prawdopodobnie w czternastu, wliczając w to rezerwowego bramkarza. Ale nie narzekamy, będziemy walczyć.

- Jedziemy na pojedynek do Katowic w dniu meczu - dodaje Daniel Treściński. - Może nie jest łatwo wyjść na mecz po siedmiu godzinach podróży, ale mniejsza z tym, my mamy wyjść na boisko i robić swoje. Dobrze byłoby zrewanżować się GKS za porażkę w pierwszym spotkaniu w Stalowej Woli, straciliśmy wtedy gole po błędach defensywy. Wiemy, co mamy grać, oglądaliśmy ostatni pojedynek katowiczan z Górnikiem w Łęcznej (Górnik wygrał 1:0 - przyp. ARKA).

Niestety, w naszej drużynie nie brakuje kontuzji, nie zagra Sebastian Łętocha, który ma krwiaka na nodze, na urazy narzekają Longinus Uwakwe, Marek Drozd, Kamil Gęśla, Jacek Maciorowski. Jest jednak szansa, że dwaj ostatni zagrają. Zabraknie natomiast Ukraińca Jurija Michlaczuka, który znowu ma kłopoty z wizą i wyjechał do swojego kraju.

Relacja live w portalu z meczu GKS Katowice - Stal Stalowa Wola w portalu www.echodnia.eu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie