Tytuł Honorowego Obywatela Tarnobrzega dla Lecha Kaczyńskiego

Była minuta ciszy i odczytanie nazwisk tych, którzy zginęli tragicznie 10 kwietnia pod Smoleńskiem. Był także film przypominający ubiegłoroczną wizytę Lecha Kaczyńskiego w Tarnobrzegu. Potem było już tylko głosowanie nad uchwałą w sprawie pośmiertnego przyznania tytułu "Honorowego Obywatela Miasta Tarnobrzega", Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu.

ZA SZYBKO

Głosowanie poprzedziła dyskusja. Pierwszym, który zabrał głos był radny lewicy Norbert Mastalerz, który mówiąc o ulotności ludzkiego życia, przyznał, że zabiera głos w dyskusji nie jako wyraz oceny tragicznie zmarłego Lecha Kaczyńskiego, lecz odnosi się do podjęcia tak szybkiej decyzji i formy uhonorowania tragicznej śmieci prezydenta Polski. - Wiele osób może się ze mną nie zgodzić, ale trudno się oprzeć wrażeniu, że grupa radnych, czy jeden z nich postanowił tragedię przekuć na wyraźne cele polityczne - mówił radny Mastalerz. - Osobiście uważam, że są sytuacje życiowe, podczas których, nie wypada zbijać politycznego kapitału.

Zdaniem radnego sama inicjatywa nadania tytułu "Honorowego Obywatela Miasta jest niezrozumiała. - Ta inicjatywa nie powinna dzielić, a niestety przepychanki kuluarowe, do jakich dochodziło w ostatnich dniach, gdzie jeden radny chciał poprzeć wniosek, inny odmawiał, pokazały, że pomysł dzielił radny - dodał radny. - Za pięć lat nikt nie będzie pamiętał, kto i w którym roku otrzymał tytuł honorowego obywatela miasta. Ze względu na edukację historyczną, można sięgnąć po bardziej trwałe sposoby upamiętnienia nazwisk zmarłych pod Smoleńskiem. Budujemy ronda, którym będą nadawane nazwy. Na Placu Bartosza Głowackiego może stanąć ławeczka poświęcona prezydentowi Kaczyńskiemu. Zastanówmy się nad takimi formami honorowania.

O pośpiechu mówi także radny Stanisław Banaszak. - Mieszkańcy pytają mnie, dlaczego Lech Kaczyński, ma być honorowym obywatelem Tarnobrzega, co takiego zrobił dla naszego miasta - mówił radny Banaszak. - W uzasadnieniu do uchwały nie ma wytłumaczenia. Mam wrażenie, że wnioskodawcy coś przeoczyli, ponieważ możemy przeczytać tylko życiorys prezydenta Kaczyńskiego. Szkoda, że dostrzega się tylko życiorys, bo zasłużył sobie na więcej.

CZŁOWIEK GODNY TYTUŁU

O słuszności nadania tytułu mówił radny Stanisław Wiącek. - Lech Kaczyński całym swoim życiem służył Polsce - przekonywał radny Wiącek. - Uważam, że nadanie tytułu Honorowego Obywatela Miasta Tarnobrzega, jest zaszczytem dla naszego społeczeństwa i miasta.

Zdaniem Tadeusza Zycha, wiceprzewodniczącego rady miasta, przedwczesną sprawą, jest nie nadanie tytułu, lecz upadek samolotu. - Lech Kaczyński tragicznie ginąc otworzył nową kartę w dziejach dwóch narodów - przekonywał. - W związku z tym dla naszego miasta jak i całego kraju, ma to ogromne znaczenie i nadanie tego tytułu nie budzi najmniejszej wątpliwości.

Ostatecznie uchwałę przegłosowano, przy dwóch głosach wstrzymujących się. Na koniec obrad, Jurand Lubas, przewodniczący rady miasta zapoznał wszystkich z inicjatywą Tarnobrzeskiego Stowarzyszenia Uwłaszczeniowego, które zaproponowało między innymi, zmianę nazwy Wisłostrady na Aleje Lecha Kaczyńskiego. Z propozycją upamiętnienia tragedii z 10 kwietnia wyszedł także Tadeusz Gospodarczyk, prezes Stowarzyszenia "Niezależni Razem".