Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odremontowana droga zamieniła się w parking

Grzegorz LIPIEC, [email protected]
Dopiero co wyremontowana ulica Konfederacji Dzikowskiej w Tarnobrzegu stała się ulubionym miejscem parkingowych dla mieszkańców pobliskich bloków.
Dopiero co wyremontowana ulica Konfederacji Dzikowskiej w Tarnobrzegu stała się ulubionym miejscem parkingowych dla mieszkańców pobliskich bloków. Grzegorz Lipiec
Sprawę może rozwiązać znak postoju, ale nie zostanie postawiony, bo magistrat czeka na to, jak będzie zagospodarowany teren przy drodze

Ulica Konfederacji Dzikowskiej w Tarnobrzegu została na początku 2010 roku w końcu zmodernizowana. Od kilku lat mieszkańcy walczyli o to, aby w końcu ta droga zmieniła swój tragiczny wygląd, a teraz wykorzystują ją jako parking.

O tej drodze pisaliśmy już wielokrotnie, zwłaszcza w kontekście obietnic wyborczych kandydatów ubiegających się o fotel prezydenta Tarnobrzega. Nierówne i dziurawe betonowe płyty, po których jazda samochodem nie stanowiła miłego uczucia. Ulica Konfederacji Dzikowskiej była do tej pory niechlubną wizytówką najmłodszego osiedla w Tarnobrzegu. Była… bo kilkanaście dni temu oddano ją do użytku, po prawie półrocznym remoncie.

NOWE OBLICZE

Ulica Konfederacji Dzikowskiej została na nowo wyprofilowana, położono asfalt, krawężniki, a także zamontowano studzienki kanalizacyjne. Teraz lokatorzy pobliskich bloków oraz rodzice dowożący dzieci do Szkoły Podstawowej numer 9 nie będą już musieli cierpieć, jadąc po zniszczonych betonowych płytach. Cała inwestycja kosztowała tarnobrzeski magistrat 250 tysięcy złotych. Wszystko wydawało się być w jak najlepszym porządku, aż do momentu, w którym okazało się, że kawałek odremontowanej drogi służy mieszkańcom pobliskich bloków za… parking.

- Przecież to jakiś absurd. Nie da się tędy przejechać, bo cały jeden pas ruchu jest zajęty przez zaparkowane auta. Nie jest to może jakaś ważna droga, ale żeby nią przejechać muszę jechać drugim pasem - mówi czytelnik, który zadzwonił do naszej redakcji. - Tym bardziej nie wiem, co mam zrobić, jak z naprzeciwka nadjeżdża samochód… wjechać na trawnik.

NA RAZIE NIE BĘDZIE ZNAKU ZAKAZU

Jak twierdzi nasz czytelnik całą sprawę można rozwiązać w bardzo prosty sposób. - Wystarczy postawić znak zakazu postoju. Nie są to wielkie koszty, a o ile ułatwią przejazd przez osiedle Dzików - dodaje nasz rozmówca.

Zapytaliśmy przedstawiciela tarnobrzeskiego magistratu, czy i kiedy można liczyć na zamontowanie takiego oznaczenia przy wjeździe na ulicę Konfederacji Dzikowskiej z ulicy Wiejskiej.

- Możemy postawić zakazy postoju już w tym momencie, ale na razie wolimy poczekać, jak rozwinie się sprawa zagospodarowania terenu należącego do Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, który znajduje się między ulicami Sikorskiego, Wiejską oraz Konfederacji Dzikowskiej - wyjaśnia Paweł Antończyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Tarnobrzegu. - Być może w ramach przyszłych inwestycji oprócz znanej sieci restauracji z fast foodami, powstanie tam dodatkowo kilkadziesiąt miejsc parkingowych.

Jak na razie trzeba będzie się więc przyzwyczaić do sznura samochodów stojących na jednym pasie ruchu ulicy Konfederacji Dzikowskiej. Koszmarem kierowców nie będą już betonowe płyty, na których można było uszkodzić auto, a ścisk i brak miejsca na przejazd feralną drogą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie