Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gol odebrał nadzieję na awans do pierwszej ligi

Piotr SZPAK [email protected]
Anna Puk (z piłką) i jej koleżanki z Sokoła Kolbuszowa Dolna, straciły gola w meczu z Widokiem Lublin, który odebrał im nadzieję. „Sokółki” mają już tylko teoretyczne szanse awansu do pierwszej ligi.
Anna Puk (z piłką) i jej koleżanki z Sokoła Kolbuszowa Dolna, straciły gola w meczu z Widokiem Lublin, który odebrał im nadzieję. „Sokółki” mają już tylko teoretyczne szanse awansu do pierwszej ligi. Fot. Marcin Radzimowski
Piłkarki nożne Sokoła Kolbuszowa Dolna strzeliły w tym sezonie 45 goli, straciły jednego, a mimo to nie awansują do pierwszej ligi.

Sport jest czasami bardzo brutalny. Przekonały się o tym drugoligowe piłkarki nożne Sokoła Kolbuszowa Dolna, które w 15. meczu tego sezonu straciły pierwszego gola, który pozbawił je awansu do pierwszej ligi.
W zaległym meczu kolbuszowianki podejmowały rywalki z Widoku Lublin. Nasze dziewczęta, które przez rozgrywki szły niczym burza i miały imponujący bilans bramkowy 45:0, przegrały z lubliniankami 0:1. W środę Widok pokonał Kingę Krasnystaw i sprawa awansu została rozstrzygnięta.

STRACIŁY GŁOWĘ

O awansie, przynajmniej na rok, trzeba zapomnieć. Rozpaczanie nic tu nie pomoże.

- Dwa lata pracy w jednej chwili poszło na marne. Jestem prawie załamany. Nasze dziewczyny zagrały z Widokiem źle, nie poznawałem ich na boisku. Straciły po prostu głowę i straciły pewny wydawało się awans do pierwszej ligi - smutnym głosem mówi prezes kolbuszowskiego klubu, Dariusz Widelak.

Nie wszystkie zawodniczki zagrały z odpowiednim zaangażowaniem, niektóre były bardzo rozkojarzone. Być może miał na wpływ fakt, że przed tym najważniejszym od dwóch lat dla "Sokółek" meczu działacze klubów, między innymi z Białej Podlaskiej i Krakowa, kontaktowali się z "Sokółkami", składając im propozycję gry w swoich drużynach od następnego sezonu.

W NOWEJ DRUGIEJ LIDZE

Z awansu wyszły nici, co więc dalej z "Sokółkami"? Na szczęście nie ma groźby likwidacji zespołu, drużyna będzie istniała, co więcej, z myślą o przyszłości utworzona zostanie kolejna grupa młodych dziewcząt.

- Do pierwszej ligi nie awansowaliśmy, ale w pewnym stopniu awans uzyskamy i pozostaje nam z tego mieć satysfakcję - mówi prezes Widelak.

I faktycznie, zajmując drugie miejsce w tym sezonie, kolbuszowianki znajdą się w nowej drugiej lidze, która złożona będzie już nie tylko z drużyn z województwa lubelskiego, ale z zespołów mających swe siedziby w województwach: małopolskim, lubelskim oraz świętokrzyskim. W tej nowej drugiej lidze będzie 12 drużyn, a nie jak teraz - dziewięć i to drużyn, które będą grać, a nie oddawać mecze walkowerami, jak to się dzieje w obecnych rozgrywkach grupy lubelskiej. Tak więc trwający jeszcze sezon nie został przez "Sokółki" do końca stracony. W pierwszej lidze nie zagrają, ale w przyszłym sezonie zagrają za to w nowej, silniejszej drugiej lidze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie