Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po tragicznym wypadku w Nowej Dębie. Kierowca czuje się lepiej

ram
W miejscu tragedii sąsiedzi i przyjaciele ofiar postawili znicze
W miejscu tragedii sąsiedzi i przyjaciele ofiar postawili znicze Fot. Marcin Radzimowski
W nowodębskim szpitalu powraca do zdrowia 21-letni Marek K. z Krzątki (powiat kolbuszowski), poszkodowany w poniedziałkowym wypadku w Nowej Dębie (powiat tarnobrzeski). Przypomnijmy, w tragedii zginął jego ojciec i 20-letnia siostra.

Złamane kości, ponadrywane ścięgna oraz liczne potłuczenia. Takich obrażeń ciała doznał 21-letni kierowca opla astra, który zderzył się czołowo z ciągnikiem siodłowym renault z naczepą. Tragedia rozegrała się na drodze krajowej nr 9. Na miejscu zginęła 20-letnia Monika i jej 44-letni ojciec Stanisław. Rannego kierowcę przewieziono do szpitala w Nowej Dębie, gdzie nadal przebywa - obecnie na oddziale chirurgicznym.

- Marek fizycznie czuje się coraz lepiej, odwiedzam go codziennie z kilkoma innymi kolegami - mówi Szczepan Gola z Krzątki, sąsiad i kolega 21-latka. - Boję się, że może załamać się psychicznie, kiedy opuści szpital i w domu dotrze do niego to, co się stało.

Pogrzeb ofiar poniedziałkowego wypadku odbędzie się najprawdopodobniej w piątek. Wczoraj według planów miała zostać przeprowadzona sekcja zwłok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie