Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Kielc przejmie PKS Kielce, ale pod twardymi warunkami

Paweł WIĘCEK
Fot. Łukasz Zarzycki
To już trzecie podejście władz miasta do tematu komunalizacji PKS Kielce. Tym razem prezydent Lubawski ze spokojem czeka na ruch ze strony spółki. Czego oczekuje? Że zarząd zwaśniony z pracownikami dogada się w sprawie zwolnień grupowych. Daje na to czas do końca wakacji.

W piątek prezydent Kielc Wojciech Lubawski przedstawił swoją propozycję Markowi Wołochowi, prezesowi Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej. O szczegółach poinformował "Echo".

WARUNKI PRZEJĘCIA

- Zrobiliśmy analizę bardzo szczegółową wszystkich pozycji. Jestem zainteresowany komunalizacją, ale z pewnymi warunkami. Mam prawo je stawiać, bo muszę dokapitalizować spółkę co najmniej 10 milionami złotych i przekonać radnych, by w to weszli - tłumaczy Lubawski.

Podstawowy warunek, jaki stawia, dotyczy uregulowania spraw pracowniczych przed ewentualnym przejęciem spółki przez miasto. - Według mojego zdania stan załogi nie może być wyższy niż 110 osób. 76 osób musi więc odejść. Załoga musi rozmawiać z prezesem. Jeśli podejmą ten wysiłek, staną się dla mnie partnerem. Gdy problem społeczny będzie za mną, mam silny argument dla radnych, by ratować dworzec, bo nie ukrywam, że na tym najbardziej mi zależy - podkreśla prezydent. Zgodnie z koncepcją komunalizacji pracowników miałoby przejąć Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Kielcach.

Lubawski dodaje, że dokapitalizowanie będzie uwzględniało odprawy dla osób, które stracą pracę w wyniku restrukturyzacji. Na wykonanie tej operacji daje zarządowi czas to końca wakacji. - Jeśli nie zapadną konkretne decyzje, trudno będzie wejść do tej rzeki. Jak się z tym uporają i będzie plan, zwołam radę miejską, podejmiemy uchwałę i wystąpię oficjalnie o komunalizację - zaznacza prezydent Lubawski.

DOGADAJĄ SIĘ?

Marek Wołoch, prezes kieleckiego PKS, twierdzi, że prezydent nie wyznaczył konkretnego terminu. Jego zdaniem przeprowadzenie restrukrutyzacji do końca wakacji jest niewykonalne. - Są uwarunkowania formalne, których nie mogę obejść. Każdy z pracowników, którego zwalniam, ma trzymiesięczny okres wypowiedzenia. Jeśli zwolnię dziś, odejdzie w październiku. Robię wszystko, by spółkę przygotować do komunalizacji, ale wiążą mnie też sprawy finansowe. Nie mam środków na odprawy. Ta kwota to około 680 tysięcy złotych. Jedna możliwość pozyskania ich to sprzedaż gruntów, ale ich stan własnościowy nie jest do końca uregulowany - mówi.

Ofertą prezydenta Lubawskiego zaskoczony jest Zbigniew Zwierzyński, szef zakładowej "Solidarności" w PKS. Jej członkowie od dwóch miesięcy okupują gabinet prezesa Wołocha. - Jesteśmy otwarci na rozmowy, ale nie w formule Wołoch-my. On jest elementarnie niewiarygodny dla nas. Dobrze, gdyby rozmowy toczyły się w szerszej formule, z udziałem poseł Marzeny Okły-Drewnowicz i przedstawiciela prezydenta - uważa Zwierzyński.

PRYWATYZACJA CZY KOMUNALIZACJA?
Temat komunalizacji PKS na rzecz miasta wraca po raz trzeci w ciągu ostatnich dwóch lat. Czy dojdzie do skutku tym razem, nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że w pierwszej połowie lipca Ministerstwo Skarbu Państwa, właściciel PKS, drugi raz wystawi spółkę na aukcję. To także będzie trzecie podejście do prywatyzacji firmy. W pierwszym procesie nie było zainteresowania ze strony potencjalnych inwestorów. Podobnie nikt nie zgłosił chęci udziału w ogłoszonej potem aukcji. Miała się ona odbyć 30 czerwca. Odstraszająca była cena wyjściowa za pakiet 85 procent akcji spółki na poziomie 11,1 miliona złotych.

- Jesteśmy zdeterminowani, by firma znalazła właściciela. Zastanowimy się nad zasadami aukcji i wyceną - mówi Maciej Wewiór, rzecznik prasowy Ministerstwa Skarbu Państwa. A co z propozycją Lubawskiego? - Poczekajmy, aż pan prezydent przeleje zainteresowanie na papier - kwituje Wewiór.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie