Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odpicował sobie brykę (zdjęcia)

/awa/
Golf Piotra przeszedł całkowitą przemianę. Teraz pod maską znajduje się 3,5 litrowy silnik.
Golf Piotra przeszedł całkowitą przemianę. Teraz pod maską znajduje się 3,5 litrowy silnik. Zdjęcia Tadeusz Klocek
Na parkingu Centrum Handlowego M1 zorganizowano "Car Audio Unlimited". Spotkaliśmy tam Piotra Cepińskiego z Radomia, który chwalił się swoim zwykłym-niezwykłym volkswagenem golfem IV.
Golf Piotra przeszedł całkowitą przemianę. Teraz pod maską znajduje się 3,5 litrowy silnik.
Golf Piotra przeszedł całkowitą przemianę. Teraz pod maską znajduje się 3,5 litrowy silnik. Zdjęcia Tadeusz Klocek

Piotr od dziecka pasjonuje się motoryzacją. Jak sam twierdzi zaraził go tym tata. - Kiedy byłem dzieckiem, podpatrywałem co on robi. Potem sam spróbowałem swoim sił - opowiada chłopak.

Trzy lata temu zdecydował się na zakup samochodu. Zainwestował w golfa cabrio i zabrał się do pracy. - Trochę zajęło mi tuningowanie tego auta - opowiada Piotr. - Wszystkie prace skończyłem dopiero w maju tego roku. Przez ten cały okres golf był zaparkowany w garażu i czekał, aż całość zostanie perfekcyjnie wykonana.

KOMPLETNIE INNE

Kiedy zapytaliśmy go, czym jego samochód różni się od pozostałych golfów zaśmiał i odpowiedział, że niewiele ma z nimi wspólnego. - Auto zostało praktycznie w całości zmienione. Rozebrałem go do gołej blachy i zacząłem składać przy użyciu nowych elementów - opowiada. - Przede wszystkim ma całkowicie inne zawieszenie, które zostało obniżone. Użyłem też pneumatycznych amortyzatorów. Dzięki nim auto można podnosić i opuszczać.

Piotr zdecydował się też na wstawienie innego silnika. - Teraz mam 3,5 litrowy motor. Miałem przy tym trochę pracy, ale warto było - zaznacza.

Jego samochód zmienił też kolor z zielonego na czarny metalic. Wymieniona została również tapicerka. - Teraz mam w aucie beżową skórę, która wygląda decydowanie bardziej efektownie - stwierdza.

FAZA TESTOWA

Pojawił się też nowy sprzęt audio. - Na pewno nie jest to nic porywającego, ale wstawiłem wzmacniacze, nowe radio i kilka innych bajerów - mówi Piotr.

Odkąd jego auto jest już na chodzie, przemierza nim polskie drogi i bierze udział w różnego rodzaju zjazdach. - Jeszcze nie zdążyłem się nim nacieszyć - mówi ze śmiechem Piotr. - Od maja przejechałem nim 2,5 tysiąca kilometrów. Lubię jeździć na różne zloty. Można się na nich dowiedzieć czegoś nowego, podpatrzeć jakieś fajne rozwiązania i pochwalić się swoimi zdolnościami manualnymi - mówi.

Odpicował sobie brykę (zdjęcia)
Odpicował sobie brykę (zdjęcia)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie