Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Makabryczna zbrodnia! Ona chciała z nim mieszkać i spać, a on... okazał się okrutnym sadystą (uwaga, drastyczne opisy)

/pok/
Jest akt oskarżenia.

Mnóstwo krwi i trzy noże wbite w ciało leżącej w progu mieszkania martwej kobiety - taki widok zastali policjanci 4 grudnia 2009 roku w kamienicy na ulicy Kościuszki w Radomiu. Teraz do sądu trafi akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie oskarżonemu o dokonanie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

56-letni mężczyzna od śmierci swojej żony w 2008 roku mieszkał samotnie w bloku na ulicy Kościuszki. Kontakty utrzymywał jedynie z dorosłą córką. 3 grudnia 2009 roku od rana pił samotnie w swoim mieszkaniu alkohol, potem wyszedł do banku.

RAZEM PILI

Wracając poszedł jeszcze w kierunku dworca kupić papierosy. Po drodze spotkał nieznajomą kobietę, z którą postanowili wspólnie spędzić czas przy alkoholu. Pili wódkę i piwo w parku, potem kontynuowali libację w mieszkaniu mężczyzny. 44-letnia kobieta narzekała, że została wyrzucona ze swojego domu przez córkę i chętnie skorzystała z propozycji, by zostać na dłużej. Nawet, jeśli miałoby się to wiązać z intymnymi kontaktami.

Według prokuratury, późnym wieczorem pomiędzy uczestnikami libacji doszło do nieporozumień. Kobieta była bita najpierw pięściami, potem została zaatakowana nożem do krojenia chleba. Pomimo tego, że zasłaniała się i chwytała za ostrze, napastnik zadał jej kilka ciosów w okolice szyi i twarzy.

TRZY NOŻE

Kobiecie udało się na moment wstać i dobiec do drzwi, jej wołanie o pomoc słyszeli sąsiedzi, mężczyzna jednak nie reagował na ich prośby ani ostrzeżenia. Pozostawiając w ciele kobiety jeden nóż sięgnął po finkę, która zaczął zadawać kolejne ciosy. A na koniec użył jeszcze trzeciego noża, wbijając go pod pachwinę. Gdy wezwani przez sąsiadów policjanci przyjechali na miejsce mężczyzna pochylał się nad martwą kobietą, w której ciele tkwiły trzy noże. Miała zmasakrowaną twarz, szyję i tułów.

UPOJENIE

Napastnik został zatrzymany i aresztowany. Miał prawie trzy promile alkoholu w organizmie. W czasie śledztwa nie przyznał się do winy twierdząc, że niczego nie pamięta. Lekarze orzekli, że zabijając znajdował się w stanie atypowego upojenia alkoholowego i miał w znacznym stopniu ograniczoną poczytalność. Taka opinia może mieć wpływ na złagodzenie kary.

Na jej zaostrzenie może mieć wpływ kwalifikacja prokuratury, która oskarżyła mężczyznę o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Podejrzany może trafić za kratki na 25 lat więzienia, albo nawet dostać karę dożywotniego więzienia. Mężczyzna wcześniej nie był karany. Jego sprawa będzie się toczyć w Sądzie Okręgowym w Radomiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie