Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Stalówka" gra sparing u siebie z Unią Tarnów. Siarka zmierzy się z KSZO w Ostrowcu Świętokrzyskim

Damian SZPAK, Arkadiusz KIELAR
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg (na pierwszym planie od lewej: Jakub Łuczakowski i Przemysław Stąporski, z tyłu Marcin Stępień i Mirosław Kabata), trenują i czekają na poniedziałkowe rozmowy z zarządem klubu.
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg (na pierwszym planie od lewej: Jakub Łuczakowski i Przemysław Stąporski, z tyłu Marcin Stępień i Mirosław Kabata), trenują i czekają na poniedziałkowe rozmowy z zarządem klubu. Marcin Radzimowski
Nasze piłkarskie drużyny rozegrają w sobotę kolejne mecze kontrolne. W drugoligowej Stali Stalowa Wola przeciwko Unii Tarnów wystąpi kolejny testowany bramkarz, Bartłomiej Dydo. Wątpliwe natomiast, by nowi zawodnicy wzmocnili trzecioligową Siarkę Tarnobrzeg.

"Stalówka" rozpocznie dzisiaj sparing z Unią na własnym stadionie o godzinie 11, a trzech kolejnych piłkarzy ustaliło już warunki kontraktów: Kamil Gęśla, Krystian Getinger i Michał Kachniarz. W Siarce wszystko rozbija się o kwestie finansowe, w klubie nie ma pieniędzy na transfery. Tylko ewentualne zatrudnienie wychowanka klubu, Jacka Kurantego, wchodziłoby w grę, ale trzeba by było znaleźć sponsora.

ZAGRAJĄ W PUSTYNI

Ze Stalą trenuje Bartłomiej Dydo, wychowanek Stali Mielec i w dzisiejszym sparingu z Unią Tarnów wystąpi wraz z innym testowanym przez stalowowolski zespół bramkarzem, Dmitrijem Asninem ze Stali Rzeszów. Obaj bronić będą po 45. minut. Po meczu trener Sławomir Adamus i jego asystent, zajmujący się szkoleniem bramkarzy, Józef Leś, powinni podjąć decyzję, który z golkiperów zostanie w Stalowej Woli. Być może przyjedzie też na sparing napastnik Łukasz Kamiński z Avii Świdnik, a w przyszłym tygodniu mają pojawić się piłkarze z Ukrainy.
- Ważne, że dogadani jesteśmy już z Kamilem Gęślą, który rozwiązał umowę z Wisłą Płock oraz z Krystianem Getingerem ze Stali Mielec i Michałem Kachniarzem z Chrobrego Nowogrodziec - mówi Wojciech Nieradka, kierownik stalowowolskiego zespołu. - W środę możemy zagrać jeszcze sparing w Pustyni z Partyzantem Targowiska, a za tydzień sobotę zmierzymy się u siebie z Kozienicami.

NIE MAJĄ PIENIĘDZY

W Siarce w minionym tygodniu z piłkarzami spotkał się wiceprezes klubu, Marek Bukała. Zawodnikom, którym skończyły się kontrakty, przedstawił warunki, na jakich mogliby grać nadal w Tarnobrzegu. Do kolejnego spotkania dojdzie w poniedziałek. Piłkarze liczą, że dojdą do porozumienia. Zgodzą się na obniżkę, ale nie aż tak wysoką, jaka została im zaproponowana.
- Nie bardzo mamy z czego podwyższyć kwoty, które zostały piłkarzom zaproponowane. Albo je przyjmą, albo się rozstaniemy. Nie mamy na tyle pieniędzy, by za grę w trzeciej lidze płacić tak, jak dotychczas i nie ma tu żadnej złej woli ze strony zarządu klubu - mówi Marek Bukała.

PROPOZYCJA Z PRZEMYŚLA

Niektórzy piłkarze Siarki szukają nowych pracodawców. Tomasz Walat, który na podpisaniu nowego kontraktu straciłby najwięcej, był na testach w Partyzancie Targowiska, teraz ponoć ma propozycję z Polonii Przemyśl. Dziś "Siarkowcy" rozegrają wyjazdowe sparingowe spotkanie z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (godz. 11). Czy w Siarce zagrają nowi piłkarze?

- Dwóch nowych zawodników awizuje swój przyjazd, mam sygnał, że dwóch młodzieżowców z KSZO chce się sprawdzić w naszej drużynie. Teraz sytuacja jest trochę patowa. Zawodnicy czekają na poniedziałek, kiedy rozpoczną się konkretne rozmowy w sprawie podpisania nowych kontraktów - mówi trener Siarki, Adam Mażysz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie