O tym, że niedzielny odcinek był najtrudniejszy zadecydowało kilka czynników: przede wszystkim ilość wzniesień do pokonania (na dystansie Fan 950m a masters1600 m). Także podłoże usłane kamieniami, wypłukane dukty leśne, korzenie i zalegające miejscami błoto dodało właściwego "smaczku" tej imprezie.
Start honorowy odbył się na starym "piecowisku", miejscu gdzie odbywają się pokazy metalurgiczne w ramach "Dymarek Świętokrzyskich". Pogoda do jazdy była rewelacyjna. Zawodnicy dawali z siebie wszystko by pokonać trasy "Pasma Jeleniowskiego".
Na mecie można było usłyszeć komentarze: - Nowa Słupia nie zawiodła oczekiwań i rzeczywiście dała popalić. Pod względem terenowym nr 1 w Świętokrzyskiej Lidze Rowerowej - mówił jeden z zawodników. Inny dorzucił jakby na pocieszenie dla tych, którzy nie mieli zbyt wiele siły: - Spacerowicze załapali się na drugie kółko masters i ukończyli je, miejsce nie ważne najważniejszy był doping na mecie. To było MTB - (super maraton).
A maraton na dystansie Master wygrał wśród panów Mirosław Borycki a pań Katarzyna Szczurek, na dystansie Fan: Bartłomiej MIjas o Kamila Gałązka.
Kolejny start w Kielcach 19 września.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?