Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fobie utrudniają życie. Jak się z nich wyleczyć?

Iwona ROJEK
Wiele z nich jest tak uciążliwych, że uniemożliwiają normalne funkcjonowanie. Niektórzy obawiając się otwartych przestrzeni, latami nie wychodzą z domu.

- Pojawiła się wręcz epidemia depresji, a z nią wiąże się występowanie stanów lękowych, fobii czy zespołu przeróżnych natręctw - mówi Jan Latała, kierownik Centrum Zdrowia Psychicznego BioMed.

MOŻNA JE LECZYĆ

Co to jest fobia?

Fobia jest intensywnym, irracjonalnym lękiem przed sytuacją albo przedmiotem, który nie przeraża innych ludzi. Możliwe jest nabawienie się fobii w stosunku do każdego przedmiotu - żywego lub martwego. Fobie związane z sytuacjami, w których może być coś niebezpiecznego, na przykład z burzą z pioruna-mi czy ze spotkaniem węża, są łatwiejsze do zrozumienia niż te bardziej dziwaczne, takie jak strach przed piórami, guzikami al-bo przejściem obok dziury w drodze. Nawet myśl o ewentualnym zagrożeniu może być powodem ataku paniki towarzyszącemu fobii. Do najpowszechniejszych należą fobie sytuacyjne: wysokości, zamkniętych przestrzeni, związane z ciemnością, burzą, oddaleniem od domu i chorobami. Częste są lęki przed tłumem i wystąpieniami publicznymi.

Warunki życia są tak ciężkie, nie ma już nic pewnego, że mnóstwo ludzi reaguje na to, co się dzieje, zaburzeniami. A nie-które fobie są tak ciężkie, że człowiek, który na nie cierpi, nie może wykonywać codziennych obowiązków. U jednego chorego może wystąpić nawet kilka fobii, na przykład obawa przed bru-dem - mizofobia i chorobą - nozofobia.

Fobie można leczyć lekami i psychoterapią. - Musiałam przyjść po pomoc do psychiatry, bo nie dawałam sobie ze sobą rady - mówi pani Małgorzata, mieszkanka kieleckiego osiedla Sady. - Od pół roku wracałam do domu taksówką, bo gdy tylko wyszłam z pracy, ogarniało mnie przerażenie. Na otwartej przestrzeni serce waliło mi jak oszalałe, czułam, że zemdleję. Współpracownikom tłumaczyłam, że mam bóle kręgosłupa, po-jęcia nie mieli, że prawdziwym powodem takiego zachowania jest agorafobia. - Ja mogę spacerować tylko trzymając się wóz-ka mojego dziecka albo z mężem pod rękę - zwierza się inna pacjentka, Marzena, mieszkająca na Barwinku. - Samodzielnie nie byłam w stanie postawić kroku. Nogi miałam jak z waty, a w głowie zamęt. Jarek, czekający w kolejce do specjalisty, zwierza się, że ma klaustrofobię i napady paniki w windzie.

PRZEŁAMYWAĆ STRACH

Czy istnieje jakiś skuteczny sposób na przezwyciężenie fobii i towarzyszących im ataków paniki?
- Leczenie zachowania plus branie leków są zwykle skuteczne - mówi psychiatra Jan Latała.

- Psychoterapia może polegać na regularnym i stopniowym poddawaniu sytuacjom, które budzą w nas lęk. Na przykład w przypadku agorafobii pacjent jest zachęcany do samodzielnego przejścia kilku kroków, potem coraz dłuższej trasy. Gdy fobią są koty, pacjent powinien najpierw obejrzeć obrazek kota i stopniowo próbować pogłaskać zwierzę bez lęku. Konieczne jest także nauczenie chorych, jak się zrelaksować i kontrolować oddech. Psychiatra tłumaczy, że agorafobii często towarzyszą ataki paniki, które są uważane za jedne z najgorszych doświadczeń w życiu. Charakteryzują się nagłymi, intensywnymi napadami lęku, połączonymi z przeczuwaniem nadchodzącej śmierci i lękiem przed obłędem. Występują przy nich nieprzyjemne doznania fizyczne, łącznie z zawrotami głowy, nudnościami, drżączką, dławieniem się, poczuciem nierealności, falami gorąca i zimna, mrowieniem. Ataki mogą trwać sekundy lub minuty. Ale z nimi też można sobie poradzić. - Głównym powodem objawów jest zbyt wysoki poziom tlenu krążącego w organizmie, więc należy go zmniejszyć najszybciej jak to tylko możliwe - radzi doktor Latała.

JAK SOBIE POMÓC

- Należy wypuścić powietrze w długim wydechu, złożywszy uprzednio ręce dookoła nosa i ust, aby powstrzymać pobieranie zbyt dużej ilości tlenu i podnieść poziom dwutlenku węgla. W domu można przystawić papierową, nigdy plastikową, torebkę dookoła ust i nosa i oddychać. Nie należy dmuchać w nią, ani oddychać zbyt głęboko, trzeba pozwolić powrócić właściwemu rytmowi oddechu. Oddech można spowolnić ochlapując twarz zimną wodą albo przykładając kostki lodu do policzków i nosa. Potem dobrze jest zjeść coś słodkiego.

Doktor Jan Latała podkreśla, że fobie częściej atakują kobiety niż mężczyzn. Ich początkiem może być jakieś ciężkie przeżycie, takie jak rozwód, emigracja, urodzenie dziecka lub popadnięcie w depresję. Nagłe i nieoczekiwane urazy fizyczne i psychiczne mogą też wywołać fobię.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie