W niedzielne popołudnie silna ulewa przeszła nad Sypowem i opóźniła nieco początek dożynkowych uroczystości gminy Działoszyce. Potem było już tylko słonecznie i radośnie.
Uroczyste nabożeństwo dziękczynne celebrował na placu obok dawnej szkoły ksiądz Władysław Kotusz, proboszcz parafii z Dzierążni, a oprawę muzyczną zapewniała znakomita orkiestra dęta Ochotniczej Straży Pożarnej w Dzierążni pod batutą Edwarda Helaka.
Na rozległym placu ustawiono mnóstwo namiotów, w których koła gospodyń wiejskich wystawiały swoje przysmaki i dokonania artystyczne. W budynku dawnej szkoły był bufet, a w namiotach stoły dla dożynkowych gości. Nie zabrakło stoisk firm i instytucji pracujących na rzecz rolnictwa, a nawet prezentacji poszczególnych sołectw. Za długim stołem zasiedli goście, na czele z przewodniczącym sejmiku świętokrzyskiego, mieszkańcem tej gminy, Tadeuszem Kowalczykiem, wicestarostą Janem Moskwą i wójtami sąsiednich gmin.
TRUDNY ROK
Po liturgii głos zabrał burmistrz Działoszyc Zdzisław Leks, który podziękował rolnikom z całej gminy za ich trud. - Przypomnę słowa Jana Pawła II, który miłość rolników do ziemi określał podstawą tożsamości narodowej oraz przypomnę rok 1920, kiedy chłopi nie poszli do żniw, lecz stanęli w obronie młodej polskiej niepodległości, o których heroizmie często mówił ówczesny premier Wincenty Witos. Ten rok był trudny dla nas wszystkich. Nie ominęły nas klęski żywiołowe i inne dramaty. Z tym większym szacunkiem i uznaniem patrzymy dziś na efekty rolniczego trudu, także kobiet i rolników-weteranów, którzy pomagają swoim następcom. Nasz gmina dokonuje ogromnego cywilizacyjnego skoku. W tym roku dzięki wsparciu środków unijnych realizujemy zadania za 42 miliony złotych. To tyle, ile wynosi suma podatku rolnego z całej gminy, zbierana przez 60 lat. Ale to dopiero początek rozkwitu naszej małej ojczyzny - mówił Zdzisław Leks.
GOSPODARZE NA MEDAL
Przed estradą z wielkim bochnem upieczonym z tegorocznych zbiorów uklęknęli starostowie dożynek, Agnieszka Kołpak i Adam Nowak - wzorowi rolnicy z gminy Działoszyce. W tej części dożynek zaprezentowano wieńce dożynkowe, uplecione misternie przez koła gospodyń wiejskich. Ich ośpiewywaniu towarzyszyła kapela Działoszacy z Adamem Kocerbą. Oprócz kapeli występowały także zespoły dziecięce i młodzieżowe, w tym osławione Działoszanki. Na wieczór do tańca przygrywał zespół Aspekt. Szczególne słowa uznania za znakomite przygotowanie logistyczne dożynek należą się gospodarzom dożynek, czyli strażakom i paniom z Koła Gospodyń Wiejskich wspólnego dla czterech sołectw: Sypów, Gaik, Zagaje Dębiańskie i Dębiany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?