Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina kontra policja, czyli różnica zdań, gdzie stawiać fotoradar

/minos/
W Daleszycach nie zgadzają się na ograniczanie miejsc, gdzie może stawać fotoradar.
W Daleszycach nie zgadzają się na ograniczanie miejsc, gdzie może stawać fotoradar. A. Piekarski
- Policja cofnęła nam zgodę na ustawianie fotoradaru w kilku punktach, tymczasem mieszkańcy domagają się przywrócenia kontroli - relacjonuje Wojciech Furmanek, burmistrz Daleszyc. Policjanci odpowiadają, że według analiz nie wszystkie miejsca, w jakich gmina chciałaby stawiać sprzęt, należą do szczególnie zagrożonych wypadkami.

Zgodnie z przepisami, miejsca w których straż gminna może ustawiać fotoradar, mają być konsultowane z policją. W przypadku gminy Daleszyce, taki nadzór prowadzi Komenda Miejska Policji w Kielcach.

- Ostatnio dostaliśmy pismo, że cofają nam zgodę na ustawianie fotoradaru w Niwkach Daleszyckich, Daleszycach, Kranowie i Niestachowie. Argumentują, że w tych miejscach jest bezpiecznie - opowiada Wojciech Furmanek, burmistrz Daleszyc. - Naszym zdaniem rzeczywiście zrobiło się tam bezpieczniej, ale to dlatego, że ustawialiśmy fotoradar i kierowcy o tym wiedzieli. Podczas zebrania wiejskiego Niwach mieszkańcy jednogłośnie zaapelowali o przywrócenie punktu kontrolnego. Zgodnie z ich wolą, będziemy prosić policję o ponowną weryfikację decyzji. Kierowcy zorientują się, gdzie nie prowadzimy kontroli i zaczną szybko jeździć. Gdy dojdzie do tragedii, czyje sumienie ona obciąży? - pyta burmistrz.
Policjanci potwierdzają, że gmina zwróciła się do nich o zaakceptowanie dziesięciu miejsc, w których straż miałaby wykorzystywać fotoradar. Jego autorzy za miejsca, w których szczególnie zasadne byłyby kontrole, wskazali okolice szkół, sklepów, kościołów i remiz strażackich. Policjanci pozytywnie rozpatrzyli sześć z propozycji, do pozostałych się nie przychylili.

- Miejsca typowaliśmy w oparciu o analizę bezpieczeństwa. Pod uwagę braliśmy również to, czy jest możliwość bezpiecznego ustawienia urządzenia tak, by nie zagrażało użytkownikom ruchu i tym, którzy urządzenie obsługują. Nie może ono na przykład stać na zakręcie. To, że jakiś z punktów w tym momencie nie znalazł się na liście dopuszczonych do prowadzenia kontroli, nie oznacza wcale, że kiedyś na nią nie wróci. Stan bezpieczeństwa kontrolujemy na bieżąco - odpowiada Zbigniew Pedrycz, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie