Mazowsze Grójec - Polonia Iłża 1:1 (0:1).
Bramki: 0:1 Cheda 39, 1:1 Kikowski 90+4.
MAZOWSZE
Osiński - Kuklewski, Dusiński, Kikowski, Lepa - Karls, Jaskólski, Kotański, Wojtulewicz - Kołakowski, Romański.
POLONIA
Wróbel - Godzisz, Wiatrak, Chmielewski Ż, Kobylarczyk - Cheda, Rysiewski, Jakóbiak, Gut - Kacprzak, Chudyba.
Zmiany: Mazowsze: 50' Wachowicz za Romańskiego, 60' Zawadzki za Lepę; Polonia: 60' Skałbania za Chudybę, 85' Kłos za Chmielewskiego, 90' Wajs za Guta.
Sędziował: Artur Obłękowski z Radomia. Widzów: 150.
Beniaminek rozgrywek, Polonia pokazała w Grójcu pazury i była bardzo bliska wygrania tego meczu. Cała pierwsza połowa należała do podopiecznych trenera Bolesława Strzemińskiego. Groźnie na bramkę Mariusza Osińskiego strzelali Dariusz Rysiewski, Radosław Cheda, Emanuel Chudyba, ale golkiper gospodarzy nie dał się zaskoczyć. Popularny "Osa" skapitulował w 39 min. w dość kuriozalnych okolicznościach. Tomasz Jaskólski wybijał piłkę spod własnej bramki i trafił w zawodnika Polonii Radosława Chedę i fubolówka nieoczekiwanie wpadła do bramki Mazowsza, obok zaskoczonego bramkarza.
W jakich okolicznościach padła bramka dla Mazowsza? - o tym czytaj w poniedziałkowym "Echu Sportowym".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?